Warszawa

Porady naszych Ekspertów

Echolalia u 32-miesiecznej dziewczynki

Witam,

króciutko o córce. Zaczęła mówić pierwsze słowa (mama, tata, oko i kilka innych) około 15 miesiąca, z tym, że nie zwracała się do mnie "mamo", tylko powtarzała po mnie słowo. Mowa zaczęła się w 27 miesiącu życia. Kilka wyrazów, króciutkie zdania typu "mama chodź", "daj pić". Zna kilka wierszyków, alfabet, liczy do 20, reaguje na imię, wykonuje polecenia, "załatwia się" do nocnika, kiedyś nie lubiła się przytulać, teraz lubi ale chwilkę i biegnie do zabawy, czasami nie chce odpowiadać na pytania, nie chce, albo nie wie, co odpowiedzieć. I tu pytanie, czy powinnam jej podpowiedzieć, co ma odpowiadać? Ciężko jej budować zdania. Powtarza po mnie, np. na pytanie "chcesz pić?" odpowiada "chcesz pić". Oczywiście poprawiam, jak ma powiedzieć, ale następnym razem jest to samo. Często mówi zdania z bajek zupełnie bez kontekstu. Nie wiem, czy to jest echolalia rozwojowa, bo córka nie dawno zaczęła mówić, czy może coś innego. Mam wrażenie, że jej mowa jest mechaniczna. Mówi tylko to, czego ją nauczyłam, ma bardzo dobrą pamięć. Recytuje zdania z bajek, pamięta że misia kupił wujek, co zobaczy tą zabawkę, mówi "wujek ci kupił". Nie mówi jeszcze w pierwszej osobie, tylko "zrobiłaś siku", "dałaś buzi lalce", albo "Majka idzie spać". Zawsze była spokojnym dzieckiem, a od dwóch miesięcy złości się jak jej coś nie wychodzi i krzyczy, albo płacze. Na bilansie dwulatka pani wykluczyła autyzm, ale ponieważ mieszkamy w Anglii, obawiam się, że mogła się pomylić. Kiedyś córka oglądała dużo bajek. Teraz pozwalam jej na to tylko 30 minut dziennie. Wiem, powinnam wyłączyć je całkowicie, będę się starać. Mam wrażenie, że zaniedbałam córkę. Choć jestem z nią od urodzenia, czekałam aż zacznie mówić, zamiast czytać jej bajki i książki. Jestem z nią sama w domu, mąż pracuje, więc ten mój monolog do niej był, ale widocznie nie wystarczający. Czasami włączałam jej bajki i robiłam obiad. Teraz wiem, że to był duży błąd. Chciałabym się dowiedzieć, jak pozbyć się echolalii i pomoc córce budować zdania. Jakie ćwiczenia możemy robić w domu? Bardzo proszę o pomoc.

Serdecznie pozdrawiam,
Marta
mgr Magdalena Gaweł - psycholog kliniczny

mgr Magdalena Gaweł

psycholog kliniczny

Odpowiedź:

Szanowna Pani,


echolalie są rozwojowe tylko wtedy, gdy dziecko powtarza raz to, co usłyszy, jednak wielokrotne powtarzanie wyrazów i fraz ma negatywny wpływ kształtowanie się języka i utrudnia uczenie się przez współdziałanie i instrukcję. Jeśli dziecko nie odpowiada na pytania, odpowiadamy za nie. Gdy córka mówi "chcesz pić" proszę do Niej mówić: "A, chcesz pić, ja też chcę pić, napijmy się razem," tak żeby słyszała obie poprawne formy. Nie poprawiamy i nie prosimy o powtórzenie. Można ćwiczyć prawidłowe formy bawiąc się pacynkami, lalkami czy misiami, które rozmawiają ze sobą. Proszę kupić program "Słucham i uczę się mówić" - Odmiana rzeczownika (Fleksja) cz.1 i cz.2 (www.arson.pl) oraz zestaw "Kocham czytać" (www.we.pl) i ćwiczyć z córką codziennie. Bardzo ważne jest CAŁKOWITE wyłączenie telewizora (a także bajek na laptopie, tablecie czy gier na telefonie), które stymulują prawą półkule mózgu. Wyeliminowanie tego rodzaju bodźców powinno "uruchomić" lewą półkulę mózgu, która odpowiada za funkcje językowe. Jeśli zastosuje się Pani do moich wskazówek, a po kilku miesiącach nie nastąpi poprawa, bardzo proszę o kontakt z naszym Centrum, tel. 514-553-534.

 

Z poważaniem,
Magdalena Gaweł

Zobacz inne porady w tematyce: echolalia, rozwój mowy, telewizja, metoda krakowska

Lubisz CzasDzieci.pl?  Polub nas na Facebooku!

Komentarze


Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej. CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie. Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu. Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.

Przeczytaj również

Warto zobaczyć