Drogi Panie Marcinie,
synek rośnie, uczy się nowych umiejętności, rosną też jego potrzeby kontaktu z rodzicami. Proponuję posiedzieć obok łóżeczka dziecka (a właściwie niestety "powisieć" nad nim, leżącym w łóżeczku), śpiewać, opowiadać i być obecnym dopóki nie zaśnie. Nie należy zabierać dziecka do łóżka rodziców, ale nie można zostawiać samego. Synek osiągnął wiek, w którym kontakt z rodzicem jest niezwykle ważny. Kiedy dziecko budzi się o 5 rano, powinien dostać poranne mleko i albo Mama lub Tata poczekają aż zaśnie, albo zabierzecie do siebie (ta opcja jest wygodniejsza, ale niestety z punktu widzenia kształtowania nawyków niesłuszna).
Serdecznie pozdrawiam
Jagoda Cieszyńska
Komentarze