Porady naszych Ekspertów
Chłopiec dwujęzyczny 33 miesięcy, bardzo niewyraźnie mówi
Dobry wieczór,
Mój syn, 33 miesięcy, wychowuje się dwujęzycznie (polski, niemiecki) i choć jego umiejętności mówienia na bieżąco się rozwijają, to jednak w porównaniu do rówieśników ma mniejszy zasób słownictwa i swobody wypowiedzi, a dodatkowo ogromnym problemem jest to, że mówi w obu językach bardzo niewyraźnie, co powoduje zasadnicze trudności w komunikacji z osobami spoza rodziny.
Opiekunki w przedszkolu twierdzą, że powinniśmy z diagnozą i ewentualną terapią logopedyczną poczekać do momentu, gdy dziecko skończy 3 lata, ale wydaje mi się, że szkoda tych 3 miesięcy do 3. urodzin, poza tym terapia dotyczyłaby tylko języka niemieckiego. Dlatego chciałabym zacząć pracować z nim na materiałach pani prof. Cieszyńskiej (Słucham i uczę się mówić), ale nie wiem, w jakiej kolejności powinniśmy używać zeszytów (planujem zakup całej serii), chyba, że metoda pracy opisana jest w każdym z zeszytów lub ewentualnie istnieje odrębny poradnik dla rodzica, jak pracować z materiałami.
Moje drugie pytanie dotyczy serii "Kocham czytać" i zastanawiam się, czy oba materiały na tyle się uzupełniają, że można by je sensownie połączyć, czy raczej należy przerobić na początku jedną serię (nauka mówienia), a dopiero później zająć się nauką czytania.
Z góry serdecznie dziękuję za odpowiedź.
Agata
Psycholog, logopeda
Odpowiedź:
Droga Pani Agato,
Słusznie podjęła Pani deczyzję o konieczności natychmiastowej terapii. Naukę słuchania zawsze łączymy z programem "Kocham czytać", bo to bardzo motywuje dzieci do prawidłowego powtarzania. Jeżeli ojciec dziecka posługuje się językiem niemieckim to powinien czytać z dzieckiem wersję w swym etnicznym języku ("Ich liebe Lesen", która została wydana w tym samym wydawnictwie). Jeśli ojciec jest Polakiem, proszę zostawić nauczanie języka niemieckiego etnicznym użytkownikom. Język niemiecki i tak poprzez edukację stanie się językiem funkcjonanie pierwszym.
Z programu "Słucham i uczę się mówić" proszę wykorzystać pierwszą książeczkę ("Samogłoski i wykrzyknienia"), opuścić "Wyrażenia dźwiękonaśladowcze" i zakupić 4 książeczki "Sylaby i rzeczownki" oraz jedną "Trudne głoski". Proszę pamiętać o konieczności słuchania w słuchawkach!!
Serdecznie pozdrawiam
JAgoda Cieszyńska
Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej.
CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie.
Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu.
Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.
Komentarze
Ja wychowuję córkę tak: mąż po hiszpańsku, mama po polsku i po hiszpańsku a od 1 miesiąca przedszkole polsko-angielskie, mama polski, hiszpański i powoli angielski, dużo bajek po angielsku lub hiszpańsku, mała ma 2,5 roku. Nie wierzę do końca w te opinie 1 osoba 1 język, byłam au-pair w rodzinie dwujęzycznej a mieszkali w innym kraju niż ich macierzyste i dzieci świetnie dawały sobie radę w 3 językach, matka też ich mówiła do nich w min 2 językach.
dodany: 2015-04-24 14:06:31, przez: Agnieszka
Szanowna Pani Profesor, Od roku mieszkamy w Anglii. Mój synek ma 1,5 roku i wkrótce będzie musiał pójść do przedszkola na 3 godziny. Mam możliwość zapisania go do przedszkola polskiego i wciąż zastanawiam się czy na pewno jest to dobry pomysł. W domu rozmawiamy po polsku. Znajomi odradzają polskie przedszkole, gdyż uważają, ze w ten sposób będziemy izolować dziecko od języka angielskiego i nie poradzi sobie w szkole. Słyszałam też inne opinie, że język etniczny powinien być dobrze rozwinięty, żeby wprowadzać drugi język. Nie wiem już, jak postąpić. Bardzo proszę o radę. Syn rozwija się chyba dobrze, nie ma opóźnionego rozwoju mowy, wszystko raczej zgodnie z wymogami jego wieku. Z poważaniem, Monika
dodany: 2014-05-15 00:43:37, przez: Monika