Dzień dobry,
U małych dzieci dosyć często występują tego rodzaju autoagresywne reakcje na sytuację stresu. Trzeba temu umiejętnie przeciwdziałać. Przede wszystkim nie okazywać nadmiernie własnego zdenerwowania i niepokoju, to tylko intensyfikuje takie zachowania. Spokój rodziców, niekomentowanie, "nienakręcanie" problemu to najlepszy sposób do jego stopniowego wycofania. Jeśli nie ma publiczności, jeżeli sztuka na nikim nie robi wrażenia, aktorzy z czasem się nużą.
Druga kwestia to sposób mówienia. Małym dzieciom nic nie należy tłumaczyć zbyt zawile i rozwlekle. Najskuteczniejsze są krótkie komunikaty: "rozumiem, że jesteś zły (boisz się itp), ale nie gryź rączki, nie trzeba." Jeśli zachowają Państwo spokój z czasem mały powinien wypracować inny wzorzec zachowania. Proszę jednak pamiętać, by być cierpliwym, bo reakcje ludzkie nie mijają za pstryknięciem palcami, to trochę potrwa nawet, kiedy Państwo zaczniecie stosować powyższe 2 zasady prawidłowo i konsekwentnie, ale efekt przyjdzie bez wątpienia.
Serdecznie życzę sukcesu
Agnieszka Sokołowska
Komentarze