Dzień dobry! Mam problem z moją córką 8-latką, a konkretnie z mówieniem prawdy. Córka cały czas we wszystkim mnie oszukuje, jak coś zbroi to się nie przyzna i w oczy się zapiera do końca. Teraz narósł problem z podbieraniem pieniążków z mojego portfela została przyłapana i się zapierała, że nie. Wciąga w to młodszą siostrę 5-latkę. Co robić? Jak się zachować w tej sytuacji? Idzie za to kupić słodycze i lody zjedzą po kryjemu i zawsze ją wyda młodsza córka, a później się okazuje, że wzięła z mojego portfela lub ze skarbonki. Już z mężem z nią rozmawiamy, tłumaczymy, ale jakby grochem o ścianę. Teraz została czwarty raz przyłapana i dostała karę w postaci niewychodzenia z domu i nie dostania żadnych łakoci. Oczywiście obydwie dostają słodycze, ale pod wydziałem, ponieważ są alergikami. Tak samo jest problem z wyjadaniem słodyczy. Też ta starsza zje przyłapana albo wyda sie po czasie i zapiera się do końca. Co robić? Proszę o ratunek. Dostarczamy im, staramy się im dawać jak najwięcej i czasu i miłości, zrozumienia. Próbowałam w miarę możliwości wszystkiego, ale córka jest bardzo uparta. Jak do niej dotrzeć?
Imię i nazwisko: Anna
Droga Pani Anno, sytuacja jest już tak napięta, że radzę udać się do
psychologa. Gdzieś głębiej jest ukryty problem. Może kłopoty w szkole
(dysleksja, problemy z akceptacją w grupie, kłopoty z samooceną). Ktoś
musi na początku pomóc Wam porozmawiać z Córką, bo ona swoim
zachowaniem sygnalizuje jakiś problem. Nawet jeśli to problem
nierzeczywisty dziecko przeżywa go realnie.
Serdecznie pozdrawiam,
JAgoda Cieszyńska
Komentarze