Pani Joanno,
Dziękuję za zadanie pytanie i cierpliwość w oczekiwaniu na odpowiedź.
Reakcje Pani dziecka mogą być efektem przeżywanego napięcia emocjonalnego, ale nie muszą. Jeśli nadal się utrzymuję proponuję kontakt ze specjalistą celem dokładnego zebrania wywiadu i analizy sytuacji. Nie mniej jednak proszę pamiętać, że reakcje, które Pani opisuje są typowym sposobem rozładowania napięcia emocjonalnego u dzieci w wieku przedszkolnym. To co może Pani robi to próbować podsuwać również inne pomysły radzenie sobie z napięciem. Znam dzieci, które uwielbiają wszelkie rodzaju masażyki (dłońmi czy też poprzez kołysanie w kocu, na piłce itd.). Niekiedy złotym sposobem okazuje się przytulenie, ukołysanie. Proszę również nie bać się interpretować dziecku jego zachowań. chodzi o to by próbowała Pani nazywać uczucia dziecka tak jak się Pani "wydaje". Tego typu działania są przeważnie odbierane przez dzieci jako dowód na akceptację i zrozumienie. Przy tej okazji zawsze można zapytać dziecka - czy mogę ci jakoś pomóc? Niektóre maluchy potrafią wskazać preferowane przez siebie sposoby. Warto jednak w zanadrzu mieć również swoje propozycje, by dać dziecku możliwość dokonania wyboru.
Pozdrawiam
Marta Pałuba
Komentarze
Witam. Jestem mama Leny. Mam pytanie...Moja córka ma 32 miesiace,i nie pokoi mnie u niej to że nie mówi pełnymi zdaniami.Owszem powtarza to co sie jej powie,ale sama nie potrafi.Cały czas gdzieś tam mówi po swojemu. Drugi problem jes taki ,ze jeżeli zwroce jej uwage,że czegos nie wolno,to sie wscieka do takiego stopnia,ze uderza głową w różne przedmioty np.szafa.Nie daje sobie wytłumaczyc.A o wyjściu z domu juz nie wspomnie.No i standardowo pielucha.
dodany: 2013-12-03 18:51:47, przez: Paulina