Warszawa

Porady naszych Ekspertów

Zazdrość o rodzeństwo

Witam, minął już miesiąc odkąd syn pojawił się w domu. Na początku jeszcze
nie było tak źle, córka wykazywała duże zainteresowanie bratem, dodam ze ma
dopiero 1,5 roczku, całowała go wynosiła butelki pieluszki. Z dnia na dzień robiło się coraz gorzej, córka zaczęła wymuszać płaczem, bardzo głośno piszczy czasem trudno mi ja uspokoić nie da się nawet przytulic. W nocy bardzo źle śpi. Dodam, że zawsze się budziła, ale po mleku lub piciu spala dalej. Teraz bije mnie w nocy piszczy wierci się. Poświęcam jej jeszcze więcej uwagi niż zanim pojawił się syn, ciągle ja chwalę, całuję, przytulam. Odpycha mnie od małego, gdy trzymam go na rekach, zaczyna płakać. Nie wiem już co mam robić. Bardzo się o nią martwię. Jest jeszcze za mala, aby jej wytłumaczyć, że mam bardzo ja kocha, co mam wiec robić? Teraz już nawet nie chce na małego spojrzeć tylko od razu zanosi się piskiem. Bardzo proszę o rady gdyż nie daje już rady psychicznie, zamiast cieszyć się każdym dniem ja boje się następnego.

Pytanie przesłała Pani Marta
Dorota Kalinowska - Psycholog dziecięcy, bajkoterapeuta

Dorota Kalinowska

Psycholog dziecięcy, bajkoterapeuta

Odpowiedź:

Witam Pani Marto,
Narodziny rodzeństwa są bardzo trudnym przeżyciem dla starszej siostry bądź brata. Niezależnie jak bardzo staramy się przygotować dzieci na pojawienie rodzeństwa to trudne zachowania się zdarzają. I nie ma w tym nic niezwykłego. Ataki złości, piski, trudności ze snem, z jedzeniem i niechęć do mamy i do brata są związane z pojawieniem się "intruza" w domu. Intruza - bo tak jest on spostrzegany przez siostrę. To ktoś, kto zajmuje czas ukochanej mamy, do tej pory dostępnej na wyłączność. To ktoś, kto jest karmiony piersią. Ktoś przytulany, obdarowywany pocałunkami, uśmiechami i zachwytami całej odwiedzającej rodziny. Oprócz tego całe dotychczasowe życie domowe jest podporządkowane malcowi i jego rytmowi dobowemu.


Warto zdawać sobie sprawę, że małe dzieci zwykle mają ambiwalentne uczucia do młodszego rodzeństwa. Z jednej strony czują sympatię i ciekawość, która czasem się objawia np. chęcią pomocy przy zabiegach pielęgnacyjnych, a z drugiej strony malec jest obiektem niepożądanym, co wyraża się np. w atakach złości.
Proszę popatrzyć na córkę jako na istotkę, która przechodzi bardzo ciężki okres w swoim krótkim życiu. Pojawił się ktoś, kto zajął jej miejsce - a nie jest przyjemne być "drugim". Proszę się zbytnio nie martwić aktualną sytuacją. To się zmieni, po czym może nastąpić kolejny kryzys - gdy syn stanie zacznie chodzić i będzie naruszał prywatność siostry:-). Pisała Pani w mailu, że od chwili gdy urodził się syn poświęca Pani córce więcej czasu i uwagi. Jestem ciekawa jak ten czas wspólny z córką wygląda? Sugeruję oczywiście spędzać czas z córką, ale bez młodszego brata. Dobrym sposobem jest stworzenie pewnego rytuału Pani i córki, np. regularne wychodzenie w jakieś wyjątkowe i atrakcyjne dla Was miejsce. Musi to być czas aktywnie spędzony z córką. Dzięki temu, córka będzie miała taki czas, gdy mama jest wyłącznie dla niej. Może Pani także codziennie przed snem wykonywać z córką ćwiczenia wg metody ruchu rozwijającego Weroniki Sherborne, które to pomogą rozwijać przyjazne relacje z dzieckiem.


Niejasny jest także dla mnie wątek snu córki. czy dobrze rozumiem, że córka śpi razem z Panią w łóżku, czy może źle wywnioskowałam? Jeśli tak jest, że Pani śpi razem z córką w łóżku, to jak się uspokoi sytuacja z rodzeństwem warto się zająć nauką samodzielnego zasypiania córci.


A tym czasem, Pani Marto, głowa do góry:-)
Dorota Kalinowska

Zobacz inne porady w tematyce: zazdrość, rodzeństwo

Lubisz CzasDzieci.pl?  Polub nas na Facebooku!

Komentarze


Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej. CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie. Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu. Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.

Przeczytaj również

Warto zobaczyć