Witam Pani Mario,
Na wstępie zapytam, czy Pani synek znajduje się pod stałą opieką psychologiczną? W przypadku problemów, z którymi boryka się każda rodzina, w której dziecko ma autyzm, konieczne jest opracowanie indywidualnych strategii, które pomogłyby rozwiązać trudności dziecka z komunikacją, współpracą, zachowaniem. Czy synek uczęszcza do przedszkola sam, czy jest z nim terapeuta - „cień”? Aby synek mógł nauczyć się przebywania z dziećmi w przedszkolu, warto byłoby, aby asystował mu ktoś (najlepiej terapeuta) kto mógłby go nauczyć współdziałania z rówieśnikami, zasad i norm funkcjonujących w grupie, włączałby go do zabawy i chroniłby jego potrzebę bycia samemu, kiedy chłopiec tego potrzebuje. Zachęcam więc, do skorzystania ze specjalistycznej pomocy. To co Państwo mogą zrobić jako rodzice, to stworzyć dla synka specjalne opowiadania, bajki z wykonanymi do nich ilustracjami, opisujące trudności, z którymi boryka się synek i zakończeniem, które ukazywałoby jak bohater poradził sobie z takim problemem. Podam przykład przedszkola- byłaby to bajka o chłopcu, który rano wstaje, je śniadanie, ubiera się, wychodzi, idzie do przedszkola, siada przy stoliku, itd...., a więc opisująca kolejne czynności, które wykonuje każdego dnia synek. Może mu Pani pomóc poprzez nadanie porządku każdemu kolejnemu dniu poprzez wprowadzenie obrazkowego harmonogramu, na którym dzień byłby rozłożony na poszczególne zajęcia. Jeżeli chodzi o jego zabawę w zamienianie się w kota, nie odczytuję tego jako objaw zaburzenia psychicznego, lecz objaw typowy dla zaburzenia jakim jest autyzm. Myślę, że ma Pani dobrą intuicję wyjaśniając zachowanie synka jego chęcią ucieczki od wymagań realnego życia do świata własnej fantazji. Warto w ciągu dnia wyznaczyć stały czas na zabawę w kota, zaznaczyć jej początek i koniec, aktywnie się w nią zaangażować tylko dla przyjemności chłopca- synek czułby wówczas Pani akceptację, ale dzięki temu, że wyznaczałby Pani czas jej trwania, jasno byłoby dla niego, że jest to jedynie zabawa.
Pierwszym ważnym krokiem w poradzeniu sobie z tak trudną sytuacją rodzinną, w jakiej się Państwo znajdują jest poradzenie sobie z własnymi emocjami, frustracją i zmęczeniem, a także pogodzenie się z tym, czego nie uda się zmienić w dziecku, a nie uda się z niego „wyplenić” autyzmu ani zmusić, aby wrócił do naszego świata. Proszę pamiętać o tym, w jaki sposób autyzm wpływa na interakcje, zachowanie i komunikację synka- i nie chodzi o to, aby go usprawiedliwiać, ale aby go zrozumieć. W pracy nad wychowaniem dziecka, nie może Pani tracić z oczu jego indywidualności, a więc sposobu, w jaki on radzi sobie z doświadczaniem świata. To, co mogą Państwo dla niego najlepszego zrobić, to wywierać pozytywny wpływ na jego rozwijający się mózg, wyrabiając mechanizmy radzenia sobie z jego trudnościami, przenikając jego sposób myślenia i szanując jego indywidualność.
Na zakończenie, polecam książkę „Śmiech, zabawa i nauka z dziećmi o profilu autystycznym” autorstwa Julii Moor oraz zachęcam do skorzystania ze specjalistycznej pomocy.
Pozdrawiam serdecznie,
Anna Leszczyńska
Komentarze
Witam szukam psychologa dla prawie 5letniej córki Mała nie ma taty często o niego pyta, staram sie jej tłuaczytc ze tata ma inna rodzine. Ale nie wiem jaj jej wytlumaczyc ze tata po prostu jej nie chce ona mysli ze ja zabierze koch a prawda jest taka ze on wogole sie jej wypiera, nie wiem za bardzio jak dziecku to wytlumaczyc.dodam mam nowego partnera ona go akceptuje i drugioe dziecko
dodany: 2014-01-20 17:48:31, przez: Iza