Porady naszych Ekspertów
Zachowanie 2,5-latka
Witam,
mój syn ma teraz 2 lata i 7 miesięcy. Martwi nas opóźniony rozwój mowy u niego. Urodzony o czasie siłami natury. 9 (zasinienie skóry)/10 punktów. Ciąża i poród bez komplikacji. W sierpniu panie w żłobku zwróciły uwagę, że nie rozwija się psychoruchowo jak rówieśnicy. Niestety bez szczegółów tylko z informacją, że się np. zawiesza, niepewnie trzyma łyżkę i że od września będzie pani psycholog, która ewentualnie powie więcej. Skonsultowaliśmy się z fizjoterapeutą i psychologiem w Centrum V. Oni nie zauważyli jednak nic niepokojącego w jego zachowaniu. Psycholog stwierdził tylko, że ma dużo uroku i może przez to dużo dostaje i nie próbuje mówić. Po obserwacji w żłobku, w rozmowie z psychologiem dowiedziałam się, że najprawdopodobniej ma problemy z napięciem mięśniowy (siad W) i koncentracją - tu zaleciła terapię SI. Trafiliśmy do kolejnego centrum R i tu potwierdzono obserwacje psychologa ze żłobka. Najpierw chodził do logopedy na SI, a teraz jeszcze do fizjoterapeuty. Zaczęliśmy się starać o WWR, w związku z tym trafiliśmy do neurologa. Potwierdził on, że napięcie mięśniowe jest obniżone i zalecił diagnostykę w kierunku autyzmu. Jednak Pani psycholog z poradni psychologiczno-pediatrycznej nas uspokajała, że ona nie widzi u niego cech na to wskazujących. Mam teraz mętlik w głowie. Mamy dużo opinii na jego temat i są to bardzo różne opinie. Synek jest żywym chłopcem, który lubi się przytulać, nie unika kontaktu z dziećmi, z młodszym bratem, a także innym ludźmi. Na imię, czy polecenia czasem reaguje, czasem nie. Czasem patrzy w oczy, czasem nie. Czasem chce iść znaną drogą, czasem wręcz przeciwnie, sam rusza w innym kierunku. Bawi się też w różny sposób, oczywiście jak ma nową zabawkę to bawi się aż mu się znudzi. Ostatnio zauważyłam, że ułożył telefony lub klocki w rzędzie, ale wcześniej tego nie robił. Czasem próbuje przyłączyć się do zabawy innych dzieci, ale przeważnie obserwuje, co robią inni. Udaje, że rozmawia przez telefon, że płacze lub że chce siku. Czasem potrafi kopać czy uderzać ręką jak jest podekscytowany albo zły. Terapia z fizjoteraspeutą i Si z logopedą dają powoli efekty, bo mówi coraz więcej, tzn. zaczął mówić głosy niektórych zwierząt i pojazdów, wcześniej tylko kilka słów: mama, nie, itp, ale przestał też mówić niektóre słowa. Do specjalistycznej przychodni na badanie w kierunku autyzmu jesteśmy umówieni dopiero na wrzesień, dlatego proszę o opinię na temat mojego synka. Bardzo się martwię i nie wiem czy próbować konsultacji gdzieś prywatnie, jednak to sporo kosztuje. Z góry dziękuję.
Małgorzata
psycholog kliniczny
Odpowiedź:
Szanowna Pani,
niestety, wielu specjalistom postawienie diagnozy autyzmu wciąż przysparza sporo trudności, zwłaszcza u tak małych dzieci. Nie mogę zdalnie zdiagnozować Pani synka, ale chociaż rozpoznanie jest bardzo ważne, to jednak najważniejsza jest terapia, czekanie, aż dziecko zacznie spełniać wszystkie kryteria diagnostyczne nie ma sensu. Tak duże opóźnienie w mowy (i regres), wybiórcza reakcja na imię i polecania, układanie zabawek w rzędzie czy opóźniony rozwój psychoruchowy to wystarczające powody do rozpoczęcia terapii. Cieszę się, że mimo braku jednoznacznej diagnozy, podejmują Państwo działania terapeutyczne. Radzę skontaktować się z jednym, z terapeutów Metody Krakowskiej (listę certyfikowanych znajdzie Pani na stronie www.szkolakrakowska.pl) i zacząć intensywną pracę nad budowaniem systemu językowego.
Z poważaniem
Magdalena Gaweł
Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej.
CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie.
Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu.
Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.
Komentarze