Szanowna Pani Ewo,
decyzja o odroczeniu lub posłaniu Synka do szkoły zależy przede wszystkim od jego rozwoju poznawczego, emocjonalnego oraz społecznego. To, czy pół roku wczesnego wspomagania rozwoju wystarczy, aby Pani Synek nadrobił zaległości, zależy od tego, jaka jest dysharmonia między poziomem funkcji intelektualnych a wiekiem dziecka oraz od indywidualnych możliwości Syna - szybkości nabywania umiejętności i przyswajania wiedzy.
Czasami lepiej jest odroczyć dziecko niż narażać je na stres związany z przeżywaniem porażek. Pierwsze niepowodzenia mogą negatywnie wpłynąć na dalszą edukację Synka oraz jego wiarę we własne możliwości.
Pozdrawiam
Katarzyna Gruca
Komentarze