Szanowna Pani,
być może synek nie zawsze reaguje na Pani zawołania, ponieważ nie jest nauczony, że musi na nie reagować za każdym razem. Wydaje mi się jednak, że wybiórcza reakcja na imię i polecenia oraz zbyt mały, jak na dwulatka, zasób słów, to wystarczające powody, by skonsultować rozwój synka z psychologiem dziecięcym lub jednym z naszych terapeutów (listę znajdzie Pani na stronie www.szkolakrakowska.pl).
Z poważaniem,
Magdalena Gaweł
Komentarze