Warszawa

Porady naszych Ekspertów

Brak świadomej mowy u 18-miesięcznego chłopca

Witam,

jestem mamą 18 miesięcznego chłopca.Niepokoi mnie zachowanie syna ponieważ nie używa świadomie mowy, tzn. nie naśladuje odgłosów zwierząt, nie powtarza słów. Jego mowa przypomina raczej gaworzenie, wydobywa z siebie dźwięki typu: mamamama, tatatat, babab, gagagga, digu digu, edziuuu, ooo, gziee,daaajdaj. Jedyne co potrafi powtórzyć i to też nie zawsze, to jak krzyknę samogłoskę "a". Chętnie naśladuje gesty typu drapanie po brodzie, wąchanie noskiem, "tyle mam problemów" ,ciiii jak proszę go o ciszę, tup tup,brawo, daje cześć na powitanie, przybija piątkę. Robi "moja mama". Naśladuje mnie jak odkurzam albo myję podłogę, udaje że rozmawia przez telefon, gestykuluje wtedy rękami,zmienia ton głosu,robi miny. Ma poczucie humoru, wygłupia się. Rozumie polecenia typu włącz muzykę, wynieś brudne ubrania do pralki, wyrzuć pieluchę do
kosza. Rzadko reaguje na swoje imię. Częściej reaguje na zwrot "a co tu mama ma"?. Jeśli czegoś chce łapie mnie za rękę i wskazuje palcem na rzecz która mam mu podać albo wyciąga ręce żeby go podnieść i sam bierze sobie tą rzecz.
Jak chce się napić, przynosi pustą butelkę i wskazuje na kuchnię. Syn do niedawna oglądał często bajki ale wyczytałam,że ma to negatywny wpływ na rozwój mowy i bardzo ograniczyłam tv. Dlaczego ograniczyłam a nie całkowicie wyeliminowałam? Ponieważ zdarzają się sytuacje w których nie chce zjeść posiłku a włączenie bajki jest jedynym sposobem aby to zrobił. Dziecko nie ma problemów z gryzieniem pokarmów za to niechętnie je sam,zwłaszcza łyżeczką.
Jeśli nabiorę na łyżeczkę pokarm to wyciąga rękę aby ją dać i sam trafia do buzi, z widelcem problem jest trochę mniejszy ponieważ próbuje na niego nabić pokarm, idzie mu coraz lepiej. Zauważyłam,że często bawi się z uchylonymi ustami oraz wysunięta dolną szczęką. Bardzo lubi chodzić boso, ale często chodzi na palcach. Lubi robić fikołki,zabawę w naleśnika, kiedy zawijam go w koc. Jak kładzie się spać to wie,że że pod głową ma być poduszka, sam sobie ją układa, jak leży w łóżku sam przykrywa się kocem. Kordian jest pogodnym i towarzyskim dzieckiem, bardzo ładnie bawi się zarówno sam jak i z nami lub innymi dziećmi (np. rzuca piłeczkę,kopie nią do bramki, układa wieże z drewnianych klocków, bawi się w ganianego,chowa się, "gotuje" zupę dla misia i "karmi" go, opiekuje się nim, przytula go. Poznaje zwierzątka, części ciała, przedmioty w domu. Poznaje ludzi na zdjęciach. Dość szybko traci zainteresowanie jedną zabawą i idzie robić coś innego (wspina się na meble, szpera w szufladach,wchodzi do nich). Lubi się przytulać ale tylko wtedy kiedy on tego chce. Sąsiadka ma półrocznego syna, Kordian głaszcze go po głowie, dotyka delikatnie jego rąk, rozmawia w swoim języku do niego. Kontakt wzrokowy mam z nim dobry choć zdarzają się sytuacje kiedy mówię coś do niego a on jest tak zajęty zabawą że nawet się nie spojrzy. Nie zwraca uwagi jak czytam mu książki ale przynosi je czasami i pokazuje obrazki żebym je nazywała. Dodam, że jeśli chodzi o rozwój fizyczny syn dość szybko zaczął chodzić. Pierwsze próby miały miejsce na początku 9 miesiąca. Kordian pominął etap raczkowania. Piszę ponieważ czuję, że gdzieś popełniam błąd. Martwię się tym, że syn nie mówi.
Chciałabym żeby się dobrze rozwijał, również intelektualnie. Robię coś źle i nie jestem w stanie obiektywnie tego ocenić. Proszę o pomoc.

Milena
mgr Magdalena Gaweł - psycholog kliniczny

mgr Magdalena Gaweł

psycholog kliniczny

Odpowiedź:

Szanowna Pani,

 

kilka opisanych przez Panią zachowań synka słusznie budzi Pani niepokój, zwłaszcza opóźniony rozwój mowy. Wydaje się być Pani świadomą Mamą, więc proszę nie przypisywać sobie błędów wychowawczych, tylko zacząć stymulować rozwój synka. Radzę zacząć od zakupy programu słuchowego (www.centrummetodykrakowskiej.pl) "Słucham i uczę się mówić" - na początek "Samogłoski i wykrzyknienia" oraz "Wyrażenia dźwiękonaśladowcze"- puszczać synkowi,  w słuchawkach (słuchanie z tzw. wolnego pola nie ma sensu), 15 minut dziennie.
Warto również, by zapoznała się Pani z książką "Wczesna interwencja terapeutyczna", znajdzie w niej Pani wiele ćwiczeń,  które może Pani wykonywać w domu.
Jeśli w ciągu paru miesięcy mowa "nie ruszy", proszę skontaktować się z jednym z terapeutów Metody Krakowskiej, na stronie www.szkolakrakowska.pl znajdzie Pani listę tych certyfikowanych.

 

Z poważaniem,
Magdalena Gaweł

Zobacz inne porady w tematyce: rozwój mowy, zaburzenia mowy, metoda krakowska

Lubisz CzasDzieci.pl?  Polub nas na Facebooku!

Komentarze


Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej. CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie. Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu. Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.

Przeczytaj również

Warto zobaczyć