Dzień dobry,

od początku roku szkolnego kontynuuje terapię 3-letniego chłopca ze zdiagnozowanym autyzmem. Dotąd ćwiczenia były wykonywane przez mocno zaangażowanych rodziców. Bardzo skrupulatnie i sumiennie. Mowa chłopczyka pozwala mu na komunikację, buduje on zdania zarówno proste, jak i złożone. Rzecz w tym, że większość jego wypowiedzi jest w 3 osobie L.P., np.w sytuacji, kiedy chce, żeby babcia dała mu ciastko, mówi: "babcia daje Jasiowi ciastko". Zgodnie z założeniami terapii, rodzice tak właśnie do niego mówili: "Jasio myje rączki", "Jasio rysuje", "mama śpi", "tata je" itd. W ten sposób również były opisywane sytuacje narysowane na obrazkach, czy zdania budowane podczas zabaw tematycznych. Wiem też, że taka jest kolejność wprowadzania fleksji werbalnej i że następnym krokiem jest wprowadzanie czasu przyszłego w trzeciej osobie i dopiero na końcu jest czas teraźniejszy w osobie pierwszej i drugiej. Kiedy powinnam przejść z pierwszego etapu do drugiego i kolejno do trzeciego? Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź.

Agata