Warszawa

Porady naszych Ekspertów

Recytacje zamiast czytania

Dzień dobry,

jesteśmy w trakcie diagnozy naszego trzyletniego syna w kierunku zespołu
Aspergera. Nie czekając na diagnozę rozpoczęłam naukę czytania metodą
krakowską. Jak na razie idzie dość opornie, gdyż syn nie jest przyzwyczajony do pracy przy stoliku. Gdy go zachęcam do nauki czasami jest bardzo chętny, a czasami próbuje różnych manipulacji i symulacji - twierdzi że jest bardzo zmęczony, natychmiast musi coś zjeść, boli go brzuch. Objawy ustępują natychmiast gdy schowam materiały. Nigdy nie naciskam, gdyż chcę by ćwiczenia były dla niego świetną zabawą. Często stwierdza, że on woli czytać po swojemu."Po swojemu", czyli recytując z pamięci. Przy czym muszę dodać, że te jego recytacje są konkretnie osadzone w kontekście - wyciąga właściwą książkę, ustawia pluszaka lub prosi o położenie na kocyku młodszej siostry, której będzie czytał, z reguły prawidłowo przekręca kartki zgadując po obrazkach lub kilku słowach, które czyta globalnie. Nie zaobserwowałam by kiedykolwiek używał zapamiętanego z książki tekstu zamiast własnej wypowiedzi. Zdarza się jednak, że wiąże tekst z książki z jakimś słowem kluczowym - np. gdy pada słowo "Albert" natychmiast zaczyna zadawać pytania dotyczące książki o Albercie, mimo że z kontekstu było jasne, że rozmawiamy o jego kuzynie.
Zastanawiam się, czy powinnam go zniechęcać do takiego recytowania książek, czy traktować to jako zupełnie niegroźne zjawisko, które nie zaburzy nauki prawdziwego czytania.

Pozdrawiam,
Katarzyna
Prof. Jagoda Cieszyńska - Psycholog, logopeda

Prof. Jagoda Cieszyńska

Psycholog, logopeda

Odpowiedź:

Droga Pani Katarzyno,

proszę wykorzystać tę mechaniczną pamięć Synka do rozpoznawania samogłosek i sylab. Oczywiście w zabawie, we wspólnych grach. Można sobie zrobić sylaby lub wykorzystać nasze "Sylaby Inaczej" (www.centrummetodykrakowskiej.pl). Koniecznie trzeba najpierw nauczyć czytania samogłosek, które nazywają różne sytuacje ("Samogłoski", też w wydawnictwie CMK). Potem Synek może rozpoznawać z pamięci sylaby do obrazków w książeczkach "Kocham czytać"(www.we.pl). Warto też użyć globalnie rozpoznawać imiona członków rodziny, nazwy zabawek, pokarmów, napojów. Sądzę, że spodobałaby się Synkowi technika dziennika wydarzeń - wklejamy zdjęcia do zeszytu A4 lub rysujemy schematyczny obrazek i zapisujemy (wielkim drukiem) dwa, trzy krótkie zdania na temat wydarzeń,
w których dziecko uczestniczyło.

Proszę nie zabraniać recytacji, ale nigdy nie odpowiadać dwa razy na to samo pytanie.


Serdecznie pozdrawiam
Jagoda Cieszyńska

Zobacz inne porady w tematyce: nauka czytania, metoda krakowska

Lubisz CzasDzieci.pl?  Polub nas na Facebooku!

Komentarze


Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej. CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie. Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu. Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.

Przeczytaj również

Warto zobaczyć