Droga Pani Aniu,
dwuipółletnie dziecko powinno już budować zdania, dlatego konieczne jest rozpoczęcie stymulacji rozwoju mowy. Najważniejsze zalecenia do pracy terapeutycznej: Słuchanie wypowiedzi językowych, Program "Słucham i uczę się mówić" - Samogłoski i wykrzyknienia, Wyrażenia dźwiękonaśladowcze, po pojawieniu się pierwszych samogłosek i wyrażeń dźwiękonaśladowczych wprowadzane są Sylaby i rzeczowniki (wszystkie cztery części - codziennie inną) oraz Sylaby i czasowniki l. pojedyncza, 20 minut dziennie (http://www.arson.pl).
Istotne, by dziecko słuchało w słuchawkach, w celu eliminacji innych bodźców słuchowych. Słuchanie można podzielić na dwie lub trzy sesje.
Po wysłuchaniu programu wspólnie z dzieckiem oglądamy ilustracje w zeszytach
"Kocham czytać" (www.we.pl) i staramy się by dziecko powtarzało sylaby. Warto też bawić się z użyciem obrazków przedstawiających różne sytuacje nazwane samogłoskami i wyrażeniami dźwiękonaśladowczymi ("Gdzie jest A?", "Samogłoski", "Czytanie symultaniczne - wyrażenia dźwiękonaśladowcze" -www.konferencje-logopedyczne.pl). "Moje pierwsze słowa
(www.wir-wydawnictwo.com). Warto też stymulować dziecko do spontanicznych wypowiedzi podczas czytania książeczek - "Na wsi", "Na łące", "Pojazdy", "Sylabami po Krakowie" (www.centrummetodykrakowskiej.pl).
Ponieważ brak mowy wpłynie na dalszy rozwój intelektualny dziecka, także
emocji i zachowań społecznych, budowanie systemu językowego jest priorytetem w terapii.
Może Pani poszukać w swojej okolicy terapeutę Metody Krakowskiej
(www.szkolakrakowska.pl)
Serdecznie pozdrawiam,
Jagoda Cieszyńska
Komentarze