Warszawa

Porady naszych Ekspertów

2,5-latka nie chce mówić

Witam,

jestem mamą 2,5-letniej Lenki, która ma problem z mową. Zacznę może od tego, że córka rozwijała się zawsze prawidłowo: raczkowała chodziła bardzo szybko, gaworzyła raz więcej, raz mniej, pierwsze słowa, takie świadome, wypowiedziała mając ok. 15 mies. Było to "tata" i "kot", wtedy zaczęła też próbować powtarzać po nas, ale niestety mając 17 mies Lenka zachorowała na sepsę i od tego czasu zauważyliśmy u niej problem ze słuchem. Cały czas łapała się za uszy i tak jakby przestała reagować na imie, na dźwieki. Na poczatku nie skojarzyliśmy tego ze słuchem. Naczytaliśmy sie z mężem, że są to objawy autyzmu. Od razu umówiliśmy sie na prywatną wizyte z psychologiem dziecięcym i neurologiem (ordynator ze szpitala). Wykluczyli autyzm i zasugerowali badanie słuchu. Wykazało ono niedosłuch przewodzeniowy i woskowinę w uszach (córka ma tendencje do zatykania) oraz przerośnięte migdały. Zaczęliśmy leczenie, które dopiero zakończyło się 2 miesiące temu pełnym sukcesem. Niedosłuch zlikwidowany, migdały pomniejszone. Nadmienię, że córka ma teraz 2,5 roku, w międzyczasie chorowała ok. 10 razy na oskrzela, płuca, gardło. Oczywiście zasięgneliśmy opinii logopedy, jak córka miała 18 mies. i kazał czekać. Zaniepokojona faktem, że córka dalej nie przejawia postępu w mowie udałam się z nią ok. 2 urodzin jeszcze do 2 logopedów i psychologa dziecięcego (na NFZ) żeby uzyskać jakąkolwiek pomoc. Niestety, powiedziano mi, że wymyślam i żeby dać dziecku spokój to samo się rozgada. Niestety, tak sie nie dzieje. Obecnie chodzimy prywatnie do neurologopedy, ale córka kompletnie nie chce współpracować. Na zajęciach płacze histerycznie przez pół godziny, a potem zrobi cokolwiek i dalej płacze. Obecny logopeda zrobił Lence testy umiejętnosci i wynika z nich, że z rozumieniem i wykonywaniem poleceń jest ok. Córkę interesują puzzle, malowanie, naśladowanie dorosłych, budowanie z klocków, zabawy symboliczne, ma bardzo dobrą pamieć np. pamięta że 3 tyg. temu była w parku i że na danym drzewie siedziała wiewiórka. Napiszę może, co mnie martwi. Córka odkąd chodzi do neurologopedy (2 miesiące) zrobiła się strasznie nerwowa i boi się ludzi, podejść do dzieci, a tak nie było. Na dzień dzisiejszy mówi dużo. Po swojemu próbuje łączyć zdania typu "gdzie jest" albo "co to" (ja rozumiem, ale inni nie). Z wyraźnych słów mówi "lala", "tata", "mama" i kilka innych. Bardzo dużo słów skraca np. mis to "iś" lub misiu - "isiu", buty- "uty", papryka- "ika". Jeszcze jedna ważna sprawa: córka póżno zaczęła pokazywać palcem. Dopiero około 15 miesięcy, jak ją sami nauczyliśmy, że musi. Chciałam kupić całą serii Pani książek i płyt "Słucham i ucze sie mówić", ale obecny logopeda odradza. Proszę o pomoc, bo sama nie wiem, co moge jeszcze dla córki zrobić. Ćwiczymy rano, zawsze przy stoliku ok. godz. różne układanki, sekwencje - to córka wszystko łapie momentalnie. Przepraszam za chaos w liście, ale sama już nie wiem co robić

Kasia
Prof. Jagoda Cieszyńska - Psycholog, logopeda

Prof. Jagoda Cieszyńska

Psycholog, logopeda

Odpowiedź:

Droga Pani Kasiu, należało zapytać logopedę dlaczego odradza program słuchowy i co proponuje, by ułatwić dziecku nabywanie języka.
Rodzice w wielu listach dziękują za program słuchowy i opisują, jak szybko rozwinął się język u dzieci, których rodzice konsekwentnie, codziennie stosowali stymulację.


Najważniejsze zalecenia do pracy  terapeutycznej: Słuchanie wypowiedzi językowych Program Słucham i uczę się mówić - Samogłoski i wykrzyknienia, Wyrażenia dźwiękonaśladowcze,  po pojawieniu się pierwszych samogłosek i wyrażeń dźwiękonaśladowczych wprowadzane są Sylaby i rzeczowniki (wszystkie cztery części - codziennie inną) oraz Sylaby i czasowniki l. pojedyncza, 20 minut dziennie (www.arson.pl). Istotne, by dziecko słuchało w słuchawkach, w celu eliminacji innych bodźców słuchowych. Słuchanie można podzielić na dwie lub trzy sesje.


Po wysłuchaniu programu wspólnie z dzieckiem oglądamy ilustracje w zeszytach "Kocham czytać" (www.we.pl) i staramy się by dziecko powtarzało sylaby. Warto też bawić się z użyciem obrazków przedstawiających różne sytuacje nazwane samogłoskami i wyrażeniami dźwiękonaśladowczymi ("Gdzie jest A?", "Samogłoski" "Czytanie symultaniczne - wyrażenia dźwiękonaśladowcze" - www.konferencje-logopedyczne.pl). "Moje pierwsze słowa (www.wir-wydawnictwo.com). Warto też stymulować dziecko do spontanicznych wypowiedzi podczas czytania książeczek - "Na wsi", "Na łące", "Pojazdy" www.konferencje-logopedyczne.pl).

 

Proszę też zobaczyć w kanale You tube na stronie www.konferencje-logopedyczne.pl jak ćwiczy dwuletni Tytus.

 

Serdecznie pozdrawiam
Jagoda Cieszyńska

Zobacz inne porady w tematyce: rozwój mowy, stymulacja rozwoju mowy, niedosłuch

Lubisz CzasDzieci.pl?  Polub nas na Facebooku!

Komentarze


Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej. CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie. Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu. Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.

Przeczytaj również

Warto zobaczyć