Najprawdopodobniejszą przyczyną kłopotów jest ząbkowanie (widać ewidentny związek czasowy), które zwykle najbardziej dokucza w nocy. Być może dodatkowe czynniki to obniżone napięcie mięśniowe, powiększenie języka i podwyższony próg bólu, które mogą występować u dzieci z zespołem Downa.  Taka kombinacja może powodować, że wysuwany podczas snu język jest bezwiednie traktowany jak gryzak, co doprowadza do jego ciągłego uszkadzania.

Po pierwsze, należy spróbować „cofnąć” język do buzi, dlatego proszę nie rezygnować z masaży i w miarę możliwości korzystać z pomocy logopedy. Może warto również rozważyć zastosowanie na noc smoczka (tylko czasowo). A po drugie, należy złagodzić dolegliwości bólowe związane z ząbkowaniem, czyli stosować przed snem żele znieczulające, a w okresach największych dolegliwości doustne lub doodbytnicze leki przeciwbólowe, takie jak paracetamol i ibuprofen. Ząbkowanie to proces długotrwały, ale o zmiennym nasileniu dolegliwości, dlatego wierzę, że kłopoty prędzej (oby), czy później znikną.

Pozdrawiam :)

Grzegorz Wasążnik