Witam,

moja 1,3-roczna córeczka od pewnego czasu na wszystko mówi "nie". Chcemy ją przebrać - nie, umyć - nie. Czy to z przekory? Jak czegoś nie dostanie to zanosi się płaczem i czasem uda nam się odwrócić jej uwagę i zapomni, a czasem musi jej się to dać, żeby się uspokoiła. Obcych ludzi się boi, tzn. jak kogoś parę razy zobaczy to da się pocałować, ale na ręce już nie. W tygodniu opiekują się nią dziadkowie, bo my pracujemy, ale po pracy i w weekend spędzamy z nią każdą wolną chwilę. Inne dzieci tylko obserwuje, ale też nie pozwoli się dotknąć. Z daleka - ok, ale nie za blisko. Jest wesołą dziewczynką, ma dni, że jest grzeczna, ale są też takie, że wszystko "na nie" i ciężko ją wtedy opanować. Poznaje zwierzątka, potrafi też je naśladować, lubi "rysować" (jakieś linie oczywiście, nic więcej) kredkami. Czy coś z tych zachować może świadczyć o autyzmie? Będę wdzięczna za odpowiedź.

Agnieszka