Dzień dobry,

mój syn za 3 miesiące kończy 4 lata. Urodził się z cytomegalią wrodzoną, która spowodowała u niego neuroinfekcję. Był leczony w Centrum Zdrowia Dziecka. Jego mowa miesiąc temu została oceniona w poradni psychologiczno-pedagogicznej na poziomie dziecka 1,5-letniego. Od września 2013 uczęszcza do przedszkola, ale jest jedynym dzieckiem w grupie maluchów, które nie mówi. Liczyłam na to, że przebywając z dziećmi zacznie mówić. Wcześniej syn był bardzo niechętny, aby powtarzać jakiekolwiek dźwięki i słowa. Od miesiąca widzę znaczą poprawę. 16 lutego 2015 r miał powtórny rezonans, który wykazał: ogniskową dysplazję korową, ogniskowe zmiany istoty białej w postaci ognisk demielinizacji, torbiele terminologiczne wierzchołka skroniowego, obraz tylnej jamy czaszki jak w przypadku wariantu Dandy-Walkera bez wielosiarkowodorowego. EEG wykazało zmiany napadowe w lewej okolicy skroniowej. Nie wiem już, jak pomóc synowi, a widzę, że ma problemy w grupie. Przez to, że nie mówi jest nerwowy, często płacze, nie potrafi dogadać się z rówieśnikami. Panie w przedszkolu nie radzą sobie z nim, ponieważ podczas zajęć często wstaje, chodzi po sali, głośno śpiewa. Jest nadpobudliwy psychoruchowo. Zaproponowano mi już zmianę przedszkola na przedszkole integracyjne. Nie wiem, co zrobić, aby wspomóc jego rozwój. Czy w Opolu jest logopeda, który prowadzi logopedie metoda krakowska? Będę wdzięczna za jakąkolwiek pomoc.

Zosia