Witam!

Bardzo prosiła bym o pomoc, ponieważ mój syn, który skończy teraz 3 lata, nie potrafi się rozbierać i ubierać, mimo pokazywania i proszenia, za bardzo nie chce też sam jeść - woli, gdy ktoś go karmi. Tak samo z ubieraniem. Potrafi wpaść w szał, a gdy już chce to wykonać i mu nie wychodziwszy to płacze i już w ogóle nie ma z nim kontaktu. Nie chce też korzystać z nocnika, toalety, zakładam mu majtki, z trudem pozwala je sobie założyć, mówi tylko wtedy "siusi". Ze smoczkiem także nie chce się rozstać, używa go, co prawda, praktycznie tylko do spania albo by go uspokoić, ale bez niego nie zaśnie. A co najgorsze - nic prawie nie mówi. Jego słowa to: mama, tata, dziadzia, babcia, koba, listku, cicho, dymu(domu), mniam, aa, aja, gig, ciocia, chatu(choć tu), nie, tak, myj, nie ma, tutu, siusiu, bele. Naśladuje pogotowie, pociąg, psa, kota, kaczkę i nic więcej. Żadne zabawy go nie interesują. Czytać książek sobie też nie pozwala, bo od razu wyrywa. Już nie wiem, co myśleć i robić. Chodzę z nim do logopedy, ale żadnych rezultatów nie ma. Będę wdzięczna za pomoc.

Ewelina