Witam Pani Agnieszko,
Czterolatek charakteryzuje się tym, że wiedzę zdobywa głównie poprzez zabawę i w ruchu. Próba posadzenia czterolatka przy „stoliku” w większości przypadków skończy się niepowodzeniem. Powód jest prosty. Taka forma nauki jest zupełnie poza zasięgiem i umiejętnościami małego człowieka. Proszę pamiętać, że dziecko w wieku czterech lat jest w stanie skupić się najwyżej na 10 minut, najczęściej i tak, takie zajęcia muszą być przeplatane aktywnościami ruchowymi. Aby więc nauczyć malucha wierszyków zachęcam do tworzenia swoistych teatrzyków zgodnych z treścią wierszyka. Można wymyślać rysunki, gesty lub miny i wplatać je w zapamiętywaną treść. To w znacznym stopniu ułatwi zapamiętywanie, nauka stanie się zabawą. Zapewniam, że maluch chętnie się w to zaangażuje. To również znakomity sposób na budowanie więzi z dzieckiem.
Z Pani maila wnioskuję również, że chłopiec jest bardziej zainteresowany zajęciami ruchowymi (co jest naturalne i zgodne z rozwojem). W tej sytuacji najlepszą radą jaką mogę udzielić jest po prostu prośba o zaakceptowanie dziecka takim jakim ono jest i chce być. Jeśli więc zajęcia manualne nie bardzo go jeszcze interesują, proszę ich nie narzucać. Warto je oczywiście od czasu do czasu zaproponować i sprawdzić czy dziecko nie zmieniło zdania. Proszę również mieć na uwadze aby przypadkiem nie wpaść w błędne koło. Tak się często dzieje w sytuacjach kiedy rodzic zauważa, że jego dziecko czegoś nie chce robić. Wówczas zaczyna coraz częściej daną czynność proponować co naturalnie wywołuje opór u dziecka. Proszę więc zachować zdrowy rozsądek, zaakceptować dziecko i dać mu jeszcze trochę czasu.
Wierzę, że się Pani uda.
Pozdrawiam serdecznie
Marta Żysko - Pałuba
psycholog dziecięcy
Komentarze
Ja tez jestem za tym, zeby nie przesadzac z nauka w tym wieku. Nic na sile, dziecko musi sie bawic i wyszalec. Ale oczywiscie cwiczenie pamieci poprzez zabawe jest jak najbardziej wskazane. Ja na wspomaganie pamieci i koncentracje (ale tez odpornosc) daje dzieciakom tran do picia(o smaku owocowym mollersa) bo to kwasy omega3, ktorych zdecydowanie za malo dostarczmy w pozywieniu.
dodany: 2009-06-03 10:28:43, przez: karol1
Na problemy z koncentracją (dla dużych i małych ) dobry może okazać się trening mózgu EEG Biofeedback. To zupełnie bezbolesne i nieinwazyjne ćwiczenia polegające na sterowaniu prostej wideo-gry tylko i wyłącznie swoim umysłem. Czyli ćwiczymy swoj mózg jak na siłowni wyrabiamy swoje mięśnie. Jeśli ktoś chciałby wiedzieć więcej na ten temat to chętnie udzielę wszelkich informacji.
dodany: 2009-06-03 10:28:43, przez: ania_conssei