Witam,
Kiedyś pisałam do Pani, ponieważ mój synek miał problemy ze snem w dzień (poprzedni tytuł zapytania: "sen niemowlaka"). Sytuacja się trochę polepszyła - synek teraz więcej sypia. Byłam na konsultacji u neurologa, który stwierdził, że z synkiem wszystko jest w porządku. Natomiast teraz mam taki problem. Synek owszem "ucina" sobie drzemki tylko trwają one po 40 min. (zazwyczaj 2-3 w ciągu dnia). Niestety synek po przebudzeniu nie jest wypoczęty, bo nadal ziewa i ma czerwone oczka, drapie się po twarzy i pokazuje, że nadal jest zmęczony. Próbowałam kilku sposobów żeby mu tą drzemkę przedłużyć (kładłam się koło niego, przytulałam, kołysałam, próbowałam nawet suszarki) i nic nie skutkuje. Czy jest jakiś sposób żeby mu te drzemki przedłużyć? Mały ma stały rytm dnia z "poślizgiem" do 30 min. w zależności, o której wstanie. Dodam, że jeśli chodzi o sen nocny to synek zasypia ok 20. W nocy się kręci i stęka z zamkniętymi oczami, ziewa przez sen - zazwyczaj między 1:00-2:00. Czasami wcześniej. Budzi się ok. 4:00 i dostaje mleko i jeszcze zasypia. Wstaje między 6:00-7:00. Czasami nawet po nocy jak wstaje to po pół godziny znowu ziewa i daje oznaki zmęczenia.

Anna