Szanowna Pani,
nie istnieje coś takiego, jak odpowiednie "pedagogiczne" postępowanie w takich sytuacjach. Każda rodzina ma swój specyficzny, indywidualny rytm dnia i nocy, który zależy od rodzinnych przyzwyczajeń, rytuałów, tradycji i upodobań. To od Państwa - i od córki! - zależy jak będzie wyglądać poranek, dzień czy wieczór rodziny: czy będą ustalone pory danych czynności, czy raczej większy luz i brak dokładnej organizacji.
Najlepiej więc ustalić między sobą jaka forma funkcjonowania Państwu odpowiada, oczywiście z uwzględnieniem potrzeb i oczekiwań wszystkich członków rodziny.
Warto też podkreślić, że potrzeby każdego dziecka zmieniają się często, w zależności o etapu rozwojowego i dobrze jest obserwować te zmiany i elastycznie się do nich dopasowywać. Może więc być tak, że rok temu córka spokojnie kładła się spać po kąpieli, ale w wieku 2,5 lat ma potrzebę dodatkowej zabawy i czytania przed położeniem się spać.
Z poważaniem,
Wiktoria Jaciubek
Komentarze