Porady naszych Ekspertów
Lęk przed czytaniem bajek
Witam, chciałam się poradzić w sprawie mojego synka (4 lata i 4 miesiące), jest dzieckiem bardzo nadwrażliwym, synek jąka się i ma dominację lewego uszka. Problem, z którym się zwracam, dotyczy lęku przed czytaniem bajek. Czytamy synkowi od maleńkości co wieczór, przyjemne bajeczki, zawsze to uwielbiał, w wieku 3 lat poszedł do przedszkola, pani chwaliła początkowo, że zaraz widać, że synkowi rodzice czytają w domu, że skupia się niesamowicie, słucha wręcz całym sobą i bardzo to lubi. Aż pewnego dnia pani poinformowała mnie, że Alan dostał strasznego ataku płaczu, wręcz histerii gdy pewnego dnia chciała przeczytać dzieciom bajkę. W domu Alan nagle też nie chciał żebym mu czytała. Pani powiedziała, że to bajeczka o Kubusiu Puchatku, później Alan wytłumaczył, że z tyłu książeczki był Smerf, a kiedyś pani to czytała i tam był taki straszny pan (Gargamel) i on się boi. Od tego czasu Alan bał się każdej bajki, tłumaczył, że nie chce tej o Śnieżce, bo Czarownica, o Jasiu i Małgosi bo Baba Jaga (ja wcześniej nie czytałam mu tych tradycyjnych bajek, jednak panie w przedszkolu powiedziały, że warto nimi oswajać dziecko ze strachem). Pani psycholog poradziła nam, żeby Alan dostał zadanie np. podnieść jabłuszko gdy przeczytam słowo jabłko w Królewnie Śnieżce, żeby jednak przerobił bajkę, ale skupiał uwagę na zadaniu. To pomogło - w domu Alan znowu chętnie słucha bajek, jednak w przedszkolu, co jakiś czas pojawia się problem, nie toleruje kompletnie wszelkich słuchowisk, bo nie są czytane pani czy mamy głosikiem i się boi bajek, gdy jakaś sytuacja dotyczy głównego bohatera np., w Kopciuszku, że nie zdąży przed północą, lub ktoś kogoś okłamie, coś zrobi źle. Synek płacze tak, że panie zaprowadzają go do drugiej grupy, żeby inne dzieci mogły słuchać. Co mogłabym zrobić, co poradzić paniom w przedszkolu, czy synek ma nie słuchać tego typu bajek, czy w jakiś sposób go oswajać, jakie książeczki wybierać, w sumie już coraz trudniej stwierdzić co go nagle wystraszy, czy zrezygnować z słuchowisk. Mamy różne bajki terapeutyczne, które Alan bardzo lubi, jednak jak poradzić sobie z lękiem przed stresującą sytuacją w bajkach.
Z góry bardzo dziękuję za pomoc.
Daria
psycholog dziecięcy, specjalista ds. autyzmu
Odpowiedź:
Witam,
Dziękuję za dostarczenie tak wielu inf. na temat synka. Alan to bardzo
wrażliwy chłopiec. Prawdopodobnie przestraszył się bajki o zbyt
strasznej dla niego treści. Proszę spróbować podpowiedzieć Paniom w
przedszkolu sposób na oswajanie z książeczkami, który zasugerowała Pani
psycholog. To bardzo ważne, żeby Alan nie bał się będąc w przedszkolu.
Myślę, że dobór bajek też jest istotny. Można przynieść własne, które
dziecko lubi. Można zaproponować, że raz na jakiś czas to Pani przyjdzie
do przedszkola poczytać bajkę. W niektórych placówkach raz w tygodniu
bajkę czyta rodzic. Bajki terapeutyczne to dobra lektura dla synka. W
przemyślany sposób rozładowują napięcie w dziecku. Proszę do problemu
podejść ze spokojem. Synek nie musi lubić wszystkich bajek. Panie w
przedszkolu powinny zadbać o to, aby Alan się nie bał w czasie, kiedy
przebywa pod ich opieką.
Pozdrawiam
Maria Ziółkowska
Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej.
CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie.
Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu.
Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.
Komentarze