Witam,
Jestem mamą dwójki wspaniałych dzieci 6-letniego synka i 14-miesięcznej córeczki. Nasz synek jest mądrym chłopcem, ciekawym świata i nowych rzeczy szybko się uczy jak tylko ma na to ochotę. Chętnie pomaga w obowiązkach domowych, ale tylko wtedy gdy ma na to ochotę, potrafi ładnie się bawić sam lub ze swoją siostrą. Lubi gdy czyta się mu bajki lub książki, co staramy się robić codziennie zazwyczaj wieczorem zanim syn pójdzie spać.
Problem naszego dziecka polega na tym, iż ostatnio nie ma ochoty żyć, nie chce chodzić do przedszkola mówi, że jest głupi i po co on żyje i kto go chciał na tym świecie. Tłumaczymy mu, że to my go chcieliśmy, że go bardzo kochamy, pokazujemy mu jak wiele rzeczy potrafi przez co mówimy mu, że wcale nie jest głupi. Nie chce słuchać, jeśli coś robimy po jego myśli to jest dobrze i jest zadowolony, a jeśli tylko poproszę go o coś co mu nie pasuje zaraz jest awantura, złości się, płacze, chce nas bić. Próbowaliśmy już chyba wszystkiego: lekceważenia jego złego zachowania, karania, jednak kary na niego nie działają, bo on nic sobie z tego nie robi, chwalenia za dobre rzeczy, nagradzania, próbowaliśmy nawet metody zbierania plusików i minusów. Nie wiem już co mam robić, żeby jego zachowanie się poprawiło, gdzie popełniam błędy i co robię nie tak. Dodam jeszcze, że syn jest często chwalony i często powtarza się mu jaki jest dla nas ważny i jak bardzo go kochamy dużo z nim rozmawiamy na wszelkie tematy, spędzamy z nim czas. Nauczycielki z przedszkola chwalą go, że jest mądrym chłopcem o dużym zasobie słów, z dużą wiedzą tylko z zachowaniem też jest problem: syn odpowiada im, że nie potrafi być grzeczny. Proszę o pomoc i poradę jak mamy postępować za co z góry serdecznie dziękuję
Anka