Droga Pani Beato, ja niestety mam obowiązek mówienia prawdy. Tak,
powinna się Pani martwić poważnym opóźnieniem rozwoju mowy Synka. Ten
uroczy język jest na poziomie dziecka 16-miesięcznego. Przy takim
poziomie języka mówienie o sobie w trzeciej osobie jest normatywne i
nie jest niepokojące.
Co do zastępowania głosek to zamiana "r" i "l" na "j" jest jeszcze w
granicach normy, ale niepokoi mnie brak czasowników, bez których
dziecko nie moze budować zdań gramatycznie poprawnych. Bez gramatyki
nie ma jak rozwijać się myślenie abstrakcyjne.
Trzeba szybko działać.
Jak zawsze w sytuacji opóźnienia rozwoju mowy radzę:
- program "Słucham i uczę się mówć" - SŁUCHANIE TYLKO W SŁUCHAWKACH -
www.arson.pl
- program do motywacji powtarzania "Kocham czytać" - www.we.pl
- likwidacja TV, komputera, zabawek dźwiękowych.
Dla Pani dziecka każdy dzień się liczy. Wszystkie ćwiczenia dokładnie opisane znajdzie Pani w: "Wczesna interwencja terapeutyczna" - www.we.pl.
Terapeutów metody krakowskiej znajdzie Pani na stronie
www.szkolakrakowska.pl.
Serdecznie pozdrawiam
JAgoda Cieszyńska
Komentarze
Moim zdaniem każde dziecko rozwija sie na inaczej jedni zaczynaja mowić szybciej a drugie dzieci pózniej tak samo jest z chodzeniem.
dodany: 2014-04-13 14:58:08, przez: Brata
Absolutnie uważam że należy pozwolić dziecku budowanie własnego języka i nie wtłaczać na siłę w narzucone nam przez otoczenie ''normy'' i zmuszać do mówienia ''poprawnego''! Normy zabijają indywidualność. Jeśli język jest stosowany konsekwentnie, to niech się on sam rozwija w swoim własnym kierunku! Niestety państwo wyciąga ręce po takie dziecko w postaci szkoły, gdzie zmuszą go do ''poprawnego'' wysławiania się. W imię czego? Kto decyduje co jest poprawne?!
dodany: 2014-01-14 19:49:26, przez: Anty