Warszawa

Czytanki

Krasicki dzieciom

Czapla, ryby i rak - Ignacy Krasicki

Czapla stara, jak to bywa,
Trochę ślepa, trochę krzywa,
Gdy już ryb łowić nie mogła,
Na taki się koncept wzmogła.
Rzekła rybom: „Wy nie wiecie,
A tu o was idzie przecie”.
Więc wiedzieć chciały,
Czego się obawiać miały.

 

„Wczora
Z wieczora
Wysłuchałam, jak rybacy
Rozmawiali: wiele pracy
Łowić wędką lub więcierzem;
Spuśćmy staw, wszystkie zabierzem,
Nie będą mieć otuchy,
Skoro staw będzie suchy”.
Ryby w płacz, a czapla na to:
„Boleję nad waszą stratą,
Lecz można temu zaradzić,
I gdzie indziej was osadzić;


Jest tu drugi staw blisko,
Tam obierzecie siedlisko,
Chociaż pierwszy wysuszą,
Z drugiego was nie ruszą”.
„Więc nas przenieś!” - rzekły ryby.
Wzdrygnęła się czapla niby;
Dała się na koniec użyć,
Zaczęła służyć.
Brała jedną po drugiej w pysk, niby nieść mając,
I tak pomału zjadając.
Zachciało się na koniec skosztować i raki.
Jeden z nich widząc, iż go czapla niesie w krzaki,
Postrzegł zdradę, o zemstę się zaraz pokusił.

Tak dobrze za kark ujął, iż czaplę udusił.
Padła nieżywa:
Tak zdrajcom bywa.

Więcej w dziale: Krasicki dzieciom:

Czapla, ryby i rak - Ignacy Krasicki

Krasicki dzieciom

Czapla stara, jak to bywa, Trochę ślepa, trochę krzywa, Gdy już ryb łowić nie mogła, Na taki się koncept wzmogła. Rzekła rybom: „Wy nie wiecie, A tu o was idzie przecie”. Więc...

Dzieci i żaby - Ignacy Krasicki

Krasicki dzieciom

Koło jeziora Z wieczora Chłopcy wkoło biegali I na żaby czuwali; Skoro która wypływała, Kamieniem w łeb dostawała. Jedna z nich, śmielszej natury, Wystawiwszy łeb do góry, Rzekła:...

Kruk i lis - Ignacy Krasicki

Krasicki dzieciom

Bywa często zwiedzionym, Kto lubi być chwalonym. Kruk miał w pysku ser ogromny; Lis, niby skromny, Przyszedł do niego i rzekł: „Miły bracie, Nie mogę się nacieszyć, kiedy patrzę...

Lis i osieł - Ignacy Krasicki

Krasicki dzieciom

Lis stary, wielki oszust, sławny swym rzemiosłem, Że nie miał przyjaciela, narzekał przed osłem. „Sameś sobie w tym winien – rzekł mu osieł na to – Jakąś sobie zgotował,...

Przyjaciele - Ignacy Krasicki

Krasicki dzieciom

Zajączek jeden młody, Korzystając z swobody, Pasł się trawką, ziółkami w polu i ogrodzie, Z każdym w zgodzie. A że był bardzo grzeczny, rozkoszny i miły, Bardzo go tam zwierzęta...

Ptaszki w klatce - Ignacy Krasicki

Krasicki dzieciom

„Czegoż płaczesz? - staremu mówił czyżyk młody - Masz teraz lepsze w klatce, niż w polu wygody”. „Tyś w niej zrodzon - rzekł stary - przeto ci wybaczę; Jam był wolny,...

Wilczki - Ignacy Krasicki

Krasicki dzieciom

Pstry jeden, czarny drugi, a bury najmniejszy, Trzy wilczki wadziły się, który z nich piękniejszy. Mówił pierwszy: „Ja rzadki!” Mówił drugi: „Ja gładki!” Mówił...

Żółw i mysz - Ignacy Krasicki

Krasicki dzieciom

Że zamknięty w skorupie niewygodnie siedział, Żałowała mysz żółwia; żółw jej odpowiedział: „Miej ty sobie pałace, ja mój domek ciasny; Prawda, nie jest wspaniały - szczupły,...

Przeczytaj również

Warto zobaczyć