Warszawa

Jak ojciec z synem – o wspólnych zabawach

Jak ojciec z synem – o wspólnych zabawach


Jakiś czas temu jedynym obowiązkiem głowy rodziny było przynoszenie do domu wypłaty i czytanie gazety po obiedzie. Dzisiejsi ojcowie w pełni uczestniczą w wychowaniu dzieci i poszukują pomysłów na to, jak aktywnie spędzić z nimi czas. Gdzie współczesny tata może szukać inspiracji?


Znakomitym źródłem pomysłów na wspólne spędzenie czasu jest Internet. W sieci można odnaleźć opisy przeróżnych zabaw, o których warto poczytać, jeśli komuś brak inwencji. Opisane propozycje idealnie nadają się dla taty i syna.
Warto je poznać i rozważyć. Znakomitym przykładem może być gra w „zośkę”, która świetnie wpływa na koordynację ruchową, wprowadza element rywalizacji oraz z pewnością rozbawi i ojca i syna.


Ojcowie bardzo często grają z synami w „nogę”, kosza, czy siatkówkę. Istnieją różne możliwości wykorzystania piłki we wspólnej zabawie. Przykładem może być „piłka parzy”: uczestnicy stają w kółku, a jedna osoba poza nim. Gdy osoba spoza koła mówi: „Piłka parzy”, nie wolno jej złapać. Kto w tym momencie dotknie piłki - odpada z gry.


Wspólna zabawa nie wymaga zakupu kosztownych gadżetów. Można na przykład pobawić się w wesoły wyścig, wystarczy przygotować jabłka lub jajka, które uczestnicy muszą donieść do linii mety bez szwanku (na głowie lub na trzymanej w ustach łyżce). Zwycięża ten, kto dojdzie jako pierwszy lub ten, kto jako jedyny nie zgubi i zniszczy fantu.


Gdy syn jest już znudzony swoimi zabawkami, a tata chce z nim spędzić więcej czasu i przy okazji pogadać, inspirujące mogą być także porady innych rodziców. Niektórzy znani ojcowie chętnie dzielą się swoimi pomysłami na aktywne spędzanie czasu z pociechami.


Ojciec i popularny prezenter Polsatu - Krzysztof Ibisz - stara się wciąż wymyślać nowe zajęcia, które wypełnią jego synom popołudnia:
Uwielbiam aktywnie spędzać czas z moimi synami. Młodszy ma 6 lat. Dziś, gdy odbiorę go z przedszkola pójdziemy razem grać w piłkę. On udaje, że jest Ikerem Casillasem,  ja natomiast wcielam się w różnych piłkarzy. Starszy syn ma już prawie 12 lat i dlatego zwykle gra z kolegami w drużynie, ale też lubimy razem pokopać w piłkę. Często jeździmy na rowerach. Wybieramy się  na różne wycieczki. Z młodszym synem jedziemy niebawem do parku dinozaurów.


Prezenter ma także dobre pomysły na wspólne wakacje, które wcale nie są bardzo kosztowne:
Planujemy wybrać się pod namiot na Mazury. Gdy byłem mały, bardzo lubiłem wyjeżdżać ze swoim tatą na takie wakacje. Odkąd skończyłem 7 lat, miałem swój namiot „jedynkę”, a tata mieszkał obok w „trójce”. Bardzo lubiłem ten klimat i gotowanie w menażce… Teraz planuję zabrać synów w to samo miejsce.


Pomysłów na zabawy z dziećmi ojcowie mogą szukać także w telewizji. Doskonałym  źródłem są serie animowane. Wzorować można się na zabawach ukazanych w „Bolku i Lolku”, jednej z najpopularniejszych polskich bajek.  Bohaterowie w każdym odcinku przeżywają wiele przygód
i mają bardzo kreatywne sposoby na walkę z nudą. Postać legendarnego Zorro inspiruje braci do naśladowania bohatera. Obejrzenie westernu w telewizji sprawia, że od razu zaczynają bawić się w Indian. Wizyta w zamku staje się dla Bolka i Lolka znakomitą okazją do wcielenia się w rycerzy. W jednym z odcinków zmieniają się w strażaków. Sympatyczni bracia w serii „Bolek i Lolek na wakacjach” odwiedzają najpiękniejsze zakątki Polski - wyjeżdżają w góry, nad jezioro, nad morze czy do rezerwatu przyrody. Przygody pomysłowych bohaterów można śledzić codziennie na kanale POLSAT JimJam (o godz. 7.05, 13.35 i 19.00).


Jest dużo fajnych możliwości, które tata i syn mogą wykorzystać w wolnym czasie. Wolne chwile po przedszkolu, szkole czy pracy, to nie tylko odpoczynek, ale także okazja do tego, by porozmawiać jak facet z facetem!

 

Zuzanna Pęksa-Maj

 

Przeczytaj również

Polecamy

Więcej z działu: Artykuły

Warto zobaczyć