Czy każda zabawka jest odpowiednia dla dziecka? Na pewno nie. W zależności od wieku trzeba zwracać uwagę na różne aspekty. Zabawka dla dwulatka nie będzie odpowiednia dla czterolatka i odwrotnie. Zanim kupisz zabawkę, przeczytaj poniższe porady.

 

Zabawka musi być bezpieczna

 

Oczywiście dla dziecka w każdym wieku oznacza to co innego, niemniej nietrudno będzie znaleźć pewne cechy wspólne wszystkim zabawkom.

 

W przypadku najmłodszych dzieci ważny jest brak drobnych, ruchomych elementów, które dziecko mogłoby wziąć do buzi. Trzeba pamiętać, że maluchy nie robią tego ze złej woli ani z dziecięcej „głupoty”. Po prostu to dla nich naturalny sposób na poznawanie świata, a konsekwencji nie są w stanie przewidzieć.

 

Zabawki dla dzieci w każdym wieku muszą być perfekcyjnie wykończone. Niedopuszczane są ostre krawędzie, o które można się skaleczyć. Jeśli zabawka jest ruchoma, elementy muszą być dokładnie spasowane, inaczej długo nie posłuży, a jeśli się rozpadnie, może być niebezpieczna.

 

W końcu zabawka musi być zrobiona z nietoksycznych materiałów. Przed zakupem warto sprawdzić oznaczenia i poszukać certyfikatu CE, który świadczy o dopuszczeniu do sprzedaży w Unii Europejskiej.

 

 

Zabawka musi być ładna

 

A na pewno musi przyciągać uwagę. I tu znowu, dzieci w różnym wieku będą zwracały uwagę na inne zabawki.

 

Warto wiedzieć, że dzieci poniżej pierwszego roku życia patrzą na świat inaczej, niż dorośli. Nie rozróżniają dokładnie kolorów, pastelowe zabawki będą im się wydawały niemal jednolite. To właśnie dlatego zabawki dla najmłodszych dzieci są zrobione z mocno kontrastujących elementów. Wbrew pozorom nie chodzi o to, by wyróżniły się na półce, ale by maluch w ogóle je zauważył.

 

Zabawki dla dwulatków mogą być pastelowe lub zrobione z naturalnego, niemalowanego drewna. Dzieci w tym wieku nie mają problemu z zobaczeniem neutralnych kolorów.

 

Później przyjdzie czas dominacji różu u dziewczynek i czerni u chłopców.

Oprócz kolorystyki ważny jest kształt i proporcje. Jeśli kupujemy np. lalkę, to nie powinna ona wyglądać groteskowo.

 

Zabawka nie może zniechęcać do zabawy

 

To niestety częsty błąd popełniany przez dorosłych, którzy uważają, że zabawki są zbyt proste. „Mam zapłacić tyle pieniędzy za kilka prostych elementów?” to często słyszane pytanie. Tak, właśnie tak trzeba zrobić. Poziom trudności zabawki musi być adekwatny do wieku i umiejętności dziecka. Wbrew pozorom dzieci nie rozwijają się szybciej, jeśli damy im np. trudniejsze puzzle. Dwulatek prawdopodobnie złoży takie z dwóch, góra czterech elementów. Czterolatek może sięgnąć po kilkanaście. Sześciolatek złoży zestaw z kilkudziesięciu elementów, czasem z pomocą rodziców. I to jest jak najbardziej naturalne.

 

Z tego samego powodu klocki dla dzieci w wieku przedszkolnym są nieco większe niż te, których używają starsze dzieci. Niewprawne rączki nie poradziłyby sobie z drobnymi elementami. Nie wymagajmy od dzieci więcej, niż są w stanie zrobić. To wbrew pozorom nie stymuluje, ale zniechęca.

 

 

Czy zabawka musi być dopasowana do płci?

 

Jeszcze do niedawna podział był bardo ścisły: lalki dla dziewczynek, samochody dla chłopców. Dziś ta granica wyraźnie się zatarła. Coraz częściej można zobaczyć chłopców przytulających lalki i dziewczynki bawiące się samochodami albo pociągami. Nie ma w tym nic złego i nie powinno się na siłę wtłaczać dzieci w schematy, które są sprzeczne z ich zainteresowaniami. Do pewnego wieku każda zabawka jest dobra, jeśli spełnia wymienione wyżej warunki. Wyraźny podział zainteresowań w zależności od płci pojawia się w wieku szkolnym.

 

Przeczytaj także: Jakie zabawki dla najmłodszych będą dobrym wyborem? Sprawdź Dumel Discovery!.