Warszawa

Porady naszych Ekspertów

Wybuchy złości u 2 latka - robienie na złość

Witam, mój syn ma 2 lata i 2 miesiące i z miesiąca na miesiąc robi się coraz bardziej złośliwy. Dawidkiem zajmuję się ja i babcia. Dodam, że mieszkamy z moimi rodzicami i dopiero najwcześniej za rok przeprowadzimy się z mężem "na swoje". Gdy ja idę do pracy, Dawid zostaje z babcią, gdy ma zły dzień to potrafi zerwać firanki, zasłony, poprzewracać wszystkie stołki. Otwiera i trzaska drzwiczkami z szafek. Jedną już w babcinym pokoju wyrwał z zawiasami i mimo, że babcia mówi że nie wolno on się śmieje i dalej psoci, mało tego, śmieje się i jeszcze mocniej trzaska drzwiczkami. Gdy babcia nie reaguje, nadal psoci. Do tego w biegu uderza w okno balkonowe - (szyby, nie plastiki).
W pokoju w którym mieszkamy powyrywał już wszystkie szuflady. Poza tym Dawid bije po buzi, szczypie, gdy mu coś nie pasuje, gdy nie potrafi pokazać co chce. Dawid jeszcze nie mówi i nie chce sikać do nocnika. Wpada w histerię gdy musi iść nóżkami po schodach (4 piętro). Niekiedy na dworze kładzie się na ziemi i krzyczy. Po prostu wstyd. Niekiedy z bezsilności daję mu klapsa w pupę, albo krzyczę choć doskonale zdaje sobie sprawę, że to nic nie da. Na podwórku mi po prostu wstyd. W domu, gdy chcę wyjść do innego pokoju albo do łazienki to krzyczy jakby go ktoś ze skóry obdzierał. Ostatnio nie reaguję i niekiedy po pewnym czasie przestaje krzyczeć, ale niekiedy moja mama już nie wytrzymuje tego krzyku i wchodzi do pokoju uspokoić go. Niekiedy gdy wejdzie to jeszcze Dawid w złości uderzy ją w twarz. Proszę o pomoc! Byłam u psychologa, ale pani psycholog stwierdziła że to normalne i dobrze się rozwija, ale ciekawe gdyby miała takiego diabełka w domu czy by wytrzymała...


Imię i nazwisko: Jola
Marta Żysko-Pałuba - Psycholog dziecięcy, bajkoterapeuta

Marta Żysko-Pałuba

Psycholog dziecięcy, bajkoterapeuta

Odpowiedź:

Pani Jolu,
Rzeczywiście zachowanie, które Pani opisuje jest dość charakterystyczne dla dwulatka. Nie oznacza, że należy z nim przejść do porządku dziennego. Nie dopuszczalne są krzyki ani klapsy. One mało tego że nic nie dadzą dziecku, to jeszcze nauczą go, ze bicie i krzyczenie jest w porządku bo tak robią dorośli. Bardzo się cieszę, że Pani stara się ignorować ataki histerii dziecka. To najlepsza metoda na takie zachowanie :-). Dlatego ważne jest, aby w tym czasie nikt nie starał się dziecka pocieszać ani uspakajać. jeśli zdarzy się, że Pani będzie chłopca ignorować, a babcia wejdzie i zacznie go pocieszać, to gwarantuję, że dziecko wywnioskuje, że jego zachowanie jest właściwe. Wówczas Pani ignorowanie będzie zupełnie bezskuteczne. Poza tym proszę opracować z babcią konsekwencje, które będą wyciągane w stosunku do dziecka zawsze gdy ono np. uderzy, zepsuje, podrapie lub zrobić coś innego. W ten sposób pokażą Państwo dziecku, że zdecydowanie nie akceptują jego zachowania. Polecam także korzystanie z bajko terapii. Na rynku jest wiele bajek, które dotykają tego problemu. To idealny sposób na dotarcie do dziecka i pokazanie mu właściwych zachowań bez nadmiernego oceniania i obwiniania chłopca.

Myślę też, że dobrym rozwiązaniem byłoby zapisanie się przez Panią na warsztaty wychowawcze dla rodziców. Na takich zdobędzie Pani wiedzę, jak reagować gdy tego typu zachowania się zdarzają.

 

Pozdrawiam serdecznie
Marta Pałuba
Psycholog dziecięcy

Zobacz inne porady w tematyce: histera, złość, agresja

Lubisz CzasDzieci.pl?  Polub nas na Facebooku!

Komentarze

jak reagowac jak dziecko puje na rodzicow

dodany: 2012-11-24 18:01:10, przez: janina

mam córke ma 2 lata i 3 miesiącę jest okropna bije mnie i męża krzyczy trzaska drzwiami całymi dniami skacze. Gdy pytam czy idziemy na spacer to mówi ze tak a gdy zaczne ja ubierać to zeczyna okropnie płakac i mnie kopie,siedze tłumacze ze nie wolno to mi pluje w twarz nie wiem co rpbić gdy zaczyna ryczec a potrafi z godzine wyprowadzam ja z pokoju i karze przyjśc gdy się uspokoi

dodany: 2012-06-13 13:15:29, przez: joanna

Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej. CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie. Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu. Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.

Przeczytaj również

Warto zobaczyć