Szanowna Pani,
należałoby jak najszybciej rozpocząć regularną terapię psychologiczną. Z opisu sytuacji wydaje się, że najlepiej byłoby, aby w terapii brał udział syn, a również i Pani. Trudna sytuacja rodzinna jest waszym wspólnym doświadczeniem - oboje potrzebujecie systematycznego odpowiedniego wsparcia psychologicznego.
Byłoby też dobrze, gdyby Pani były mąż również zdecydował się na terapię. To, że już nie jesteście Państwo małżeństwem nie oznacza, że ojciec nie powinien dbać o dziecko w najlepszy możliwy sposób. Jeżeli zaś reakcje syna na widok taty są takie, jakie Pani opisuje, to oznacza, że coś w ich relacji nie gra i zdecydowanie trzeba to przepracować ze specjalistą.
Ze względu na Państwa sytuacje rodzinną radziłabym skontaktować się ze specjalistami w najbliższym Komitecie Ochrony Praw Dziecka. Jeżeli nie ma takiej możliwości, to proszę udać się do rejonowej poradni psychologiczno-pedagogicznej lub do poradni zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży albo do prywatnej poradni psychologicznej.
Z poważaniem
Wiktoria Jaciubek
Komentarze