Droga Pani Emilio,
przede wszystkim należy sprawdzić dominację ucha i oka. Trudności Córeczki mogą wskazywać na lewouszność.
Warto zadbać Córkę pod kątem zagrożenia dysleksją.
Druga sprawa to absurdalna metoda nauki czytania poprzez literowanie i/lub głoskowanie.
Nazywanie liter ("es", "em", "el") tylko utrudni dziecku naukę czytania. Wyraz "sok" zostanie odczytany jako: esoka, co nie pozwoli dziecku zrozumieć, co przeczytało. Głoskowanie też nie jest prawidłowym sposobem nauki czytania, wówczas dziecko czyta "syoky".
Należy dzielić wyrazy na sylaby, to jest prawidłowa metoda. Potem dziecko będzie umiało przegłoskować i przeliterować każdy wyraz, tylko nie będzie to do niczego potrzebne. Może Pani skorzystać z programu "Kocham czytać" (www.we.pl) albo "Moje sylabki" (www.wir-wydawnictwo.com)
Możecie Państwo rozpocząć naukę czytania sylabami w domu i zobaczyć, czy Dziecko ma kłopoty. Jesli tak, radzę poczekać ze szkołą, ale uczyć Córkę czytać w domu.
Polecam podręcznik do klasy pierwszej "Kocham szkołę" - z Wydawnictwa WIR (www.wir-wydawnictwo.com). Podręcznik oraz ćwiczenia do niego są w pełni zgodne z podstawą programową. Komplet zawiera także poradnik dla rodziców i oddzielnie dla nauczyciela.
Serdecznie pozdrawiam
Jagoda Cieszyńska
Komentarze