Szanowna Pani,
ataki złości nie są czymś niezwykłym u 3-latków, jednak nie należy się na nie godzić. Istnieje kilka żelaznych zasad postępowania; trzeba wspólnie ustalić zasady, a potem konsekwentnie i spokojnie je egzekwować. Nie musi Pani rozwlekle tłumaczyć reguł, długie wykłady nie trafiają do tak małych dzieci, po prostu "nie wolno krzyczeć", "nie wolno walić pięściami" itp. Gdy zauważy Pani, że zbliża się atak, dobrze wtedy odwrócić dziecka uwagę, zająć czymś innym, warto również chwalić synka za dobre zachowanie.
Z poważaniem,
Magdalena Gaweł
Komentarze