Witam,
mam problem z moim 4-letnim synkiem. Syn urodził się jako hipotrofik 3
tygodnie wcześniej, ale w stanie bardzo dobrym (dostał 10 punktów); Po dwóch dniach mogliśmy wyjść do domu.

Zaczął mówić mając 3.5 roku, do dziś nie mówi tak jak inne dzieci. Jest pogodny, uśmiechnięty, szybko nawiązuje kontakty, nikogo się nie boi. Znał literki i cyferki mając niecałe 3 latka, rozróżnia kolory, umie włączyć komputer, znaleźć swoje ulubione bajki, uwielbia klocki, zna ich kształty, jest uparty.

Problemy zaczęły się w przedszkolu. Pani zwróciła mi uwagę, że nie chce się bawić z dziećmi, a jeśli już, to trwa to kilka chwil. Zatyka uszy, jak pani coś do niego mówi, lubi bawić się sam. W domu jest inaczej: bawi się na podwórku z dziećmi, nawet bym powiedziała, że trochę rządzi nimi.
Zdarza się, że mówi sam do siebie, powtarza moje pytanie kilka razy, ale sam tez pyta i odpowiada na pytania. Wymusza pewne rzeczy płaczem. Lubi się przytulać, reaguje na imię, kontakt wzrokowy jest normalny, cieszy się z wielu rzeczy, umie okazywać różne emocje. Widzimy, że są także postępy w mówieniu. Nie lubi kolorować, za to lubi malować farbami. Umie rozpoznać wszystkie reklamy. Układa z klocków litery cyfry, buduje domy, pojazdy.
Wszystko u niego przychodzi później: później chodził, później odstawiliśmy nocnik; szło to wszystko wolniej, ale pediatra stwierdziła że ona u niego nic nie widzi.

Proszę o pomoc. Jutro mamy spotkanie z psychologiem, logopeda je zalecił. Martwimy się bardzo, sami zauważamy, że nasz syn odstaje od innych dzieci w pewnych kwestiach, lecz w innych on jest liderem.
BEATA