Warszawa

Porady naszych Ekspertów

Lewouszność

Dzień dobry,

jestem mamą 6,5-letniego syna. Właśnie zaczęliśmy przygodę ze szkołą. W zeszłym tygodniu u logopedy dowiedziałam się, że syn jest lewouszny. Zaczęłam czytać "co to takiego" i czuję się zagubiona. Syn rozwija się bez problemów. Zawsze z mężem uważaliśmy go za inteligentnego chłopca, jest bystry, posłuszny. Z mową też nie było problemu, całkiem szybko zaczął wymawiać "r". Jedynie miał problem z lekkim seplenieniem i to zwłaszcza jak szybko chciał coś powiedzieć. Wtedy również nie zawsze potrafił złożyć pełne zdanie, tak jakby brakowało mu słowa i szukał go w pamięci. W przedszkolu nikt nie zwrócił nam na to uwagi, a my myśleliśmy, że to etap, z którego wyrośnie. W związku z tym, że samo nie minęło, a syn rozpoczął szkołę udałam się po pomoc do logopedy - usłyszałam, że problem jest większy i nie ukrywam, że czuję się źle z myślą, że jako matka to przeoczyłam. Czym grozi lewouszność? Jak powinnam teraz pracować z synem? Na co powinnam być wyczulona, żeby nic nie przeoczyć? Dlaczego tak ważna jest nauka czytania? Dodam, że syn zna już wszystkie litery i potrafi czytać. Znane sobie wyrazy dwusylabowe czyta płynnie i rozpoznaje je w tekście (mama, tata, jadą); dłuższe wyrazy sylabuje lub składa po literce i daje sobie z tym radę (woli robić to w myślach niż na głos - czy to też ma znaczenie?). Przeglądam na stronie książeczki, które państwo polecacie, ale mam wrażenie, że one są przeznaczone dla młodszych dzieci. Co pani może polecić dla mojego syna? Dlaczego logopeda wprowadziła ostatnio ćwiczenia z puzzlami (sekwencyjne)? Z objawów, o których piszą do Pani inni rodzice mogę teraz stwierdzić, że jak Michał ogląda tv, a ja coś do niego mówię, to wydaje się tak zapatrzony, że najczęściej muszę powtórzyć, bo za pierwszym razem reaguje najczęściej: "Proszę? Co mówiłaś?". Bywa nerwowy i płaczliwy, ale do tej pory uważałam, że to tzw. bunt sześciolatka.

Magda
Prof. Jagoda Cieszyńska - Psycholog, logopeda

Prof. Jagoda Cieszyńska

Psycholog, logopeda

Odpowiedź:

Droga Pani Magdo,

 

dzieciom lewousznym trudno się skupić, szczególnie gdy docierają różne dźwięki. W przyszłości Synek powinien mieć ciszę podczas nauki. W koncentracji przeszkadzają najbardziej dźwięki niewerbalne, czyli niejęzykowe; muzyka, hałasy uliczne, pralka itp.


Nauka czytania jest ważna, bo każde nowe trudne słowo, czy termin, nazwa geograficzna itp. będą zapamiętane, gdy dziecko zobaczy ich obraz, czyli zapisane słowo. To niezwykle ważne przy nauce języka obcego.


Może Pani skorzystać z ostatniej części "moich sylabek" lub z podręcznika dla sześciolatków "kocham szkołę", obie pozycje z Wydawnictwa WIR, lub z drugiej części "Kocham czytać".


Dlaczego logopeda wprowadził ćwiczeniami puzzlami (one nie są sekwencyjne), tego nie wiem, może Synek ma też kłopoty z analizą i syntezą wzrokową. proszę pamiętać, że nie mogą to być puzzle standardowe, a tylko takie rozcinane po skosie.


Być może płaczliwość i nerwowość wynikają ze zmęczenia, lub z problemów w sprostaniu wymaganiom szkolnym. Zawsze ważny jest cały obraz dziecka, jego zdolności i kłopotów, osobowości i temperamentu.


Serdecznie pozdrawiam
Jagoda Cieszyńska

Zobacz inne porady w tematyce: lewouszność

Lubisz CzasDzieci.pl?  Polub nas na Facebooku!

Komentarze


Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej. CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie. Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu. Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.

Przeczytaj również

Warto zobaczyć