Droga Pani Małgorzato,
wystarczy 15 minut słuchania dziennie. To doskonale, że Synek zaczął powtarzać, nawet jeżeli powtarza tylko pierwsze sylaby, to jest naturalny objaw. Zamiast plasteliny i zabawek proszę pokazywać palcem odpowiedni obrazek w książeczce. Trochę mnie niepokoi ta autoagresja, ważne, by wówczas zająć dziecko czymś innym. Chodzi o to, by nie utrwalały się takie nienormatywne zachowania. Dla takiego małego dziecka ważne jest ćwiczenie sekwencji w zabawie (3 elementy; np. pan wsiada do auta, jedzie na stację benzynową, "tankuj" i
jedzie dalej, lala myje zęby i buzie, wyciera ręce, kładzie się do łóżka, takie trzy sekwencje można też wyćwiczyć podczas zabawy w gotowanie. Dobrym ćwiczeniem lewopółkulowym jest zabawa w sklep (pani jako kupująca prosi o banana i jabłko, dziecko jako sprzedający powinno podać zakupy. Z czasem przechodzimy do 3 elementów. Można też dobierać obrazki do figurek zwierzątek lub kłaść figurki na obrazki/zdjęcia. Ważna jest zabawa kredkami (kredki-kamyczki). Gdy dziecko pokazuje na przedmiot, który chce dostać mówimy: "chcesz piłkę? To jest piłka" i podajemy dziecku. Samo pokazywanie palcem na obiekt, który dziecko chce dostać nie jest wystarczające do stwierdzenia, że występuje u dziecka gest wskazywania palcem. Ważne, by dziecko, a najpierw osoba dorosła pokazywały na osobę lub przedmiot, na który chcemy zwrócić uwagę, czyli nie w intencji "daj mi to", ale w intencji "popatrz na to". Aby to wypracować warto oglądać książeczki i pokazywać palcem na różne obiekty.
Serdecznie pozdrawiam
Jagoda Cieszyńska
Komentarze