Moja córka ma 8 lat i chodzi do trzeciej klasy szkoły podstawowej. Od początku roku szkolnego była na lekcjach tylko trzy razy, ponieważ bardzo boi się wejść do klasy - tak to tłumaczy. Nasze rozmowy i tłumaczenia nic nie pomagają. Mówi również, że szkoła jest głupia i nie będzie chodzić. Pedagog szkolny zasugerował, żeby dziecko zabrać do psychologa i psychiatry. Dziecko w klasie 1 i 2 było wzorowe. Nie wiem już, co mam robić. Proszę o pomoc. Z góry dziękuję. Marcin
Drogi Panie Marcinie,
jeśli do tej pory córeczka nie objawiała niechęci do szkoły, proszę przeanalizować sytuację domową. Bez względu na przyczyny niechęci dziecka warto poprosić o pomoc psychologa.
Serdecznie pozdrawiam,
Jagoda Cieszyńska
Komentarze