Droga Pani Karolino,
Koniecznie trzeba rozpocząć trening czystości. To Tata powinien pokazać dziecku, jak się na stojąco sika do toalety. Do muszli trzeba nalać płyn do naczyń i "robić pianę". Potem powoli uczyć korzystania z nakładki na sedes. Za każdą udaną próbę dziecko dostaje czerwone serduszko, a za 10 serduszek jakąś, małą nagrodę.
Aby dziecko podjęło próbę powtarzania słów , NIE WOLNO mówić
"powiedz", "powtórz", bo to blokuje motywację do mówienia. Trzeba
rozpocząć od programu słuchowego: "Słucham i uczę się mówić" najpierw Samogłoski i wykrzyknienia" oraz "Wyrażenia dźwiękonaśladowcze"
a potem - Sylaby i rzeczowniki oraz Sylaby i czasowniki l. pojedyncza, 30-40 minut dziennie (www.arson.pl). Istotne, by dziecko słuchało w słuchawkach,
w celu eliminacji innych bodźców słuchowych. Słuchanie można podzielić na dwie lub trzy sesje. Do ćwiczenia powtarzania samogłosek można zastosować układankę "Gdzie jest A?" oraz "Samogłoski" (www.konferencje-logopedyczne.pl).
Ponieważ w nauce mowy istotna jest umiejętność naśladowania polecam
ćwiczenia naśladowania wzorów z klocków _ "Układanki lewopółkulowe)
(www.konferencje-logopedyczne.pl). Wówczas dziecko nie ma świadomości,
że ćwiczy mowę. Naśladowanie wypowiedzi pojawia się podczas wspólnego czytania książeczek "Kocham czytać" (www.we.pl). Rodzic odczytuje sylaby, a dziecko zwykle spontanicznie powtarza, lub prosimy, by nam przeczytało.
Warto udać się do specjalisty, który określi rozwój funkcji poznawczych, opracuje program stymulacji i pokaże jak pracować.
Terapeutów metody krakowskiej znajdzie Pani na stronie www.szkolakrakowska.pl
Serdecznie pozdrawiam
Jagoda Cieszyńska
Komentarze