Witam! Jestem mamą 7,a nawet 8 letniego już chłopca - Maksa. Mój syn od najmłodszych lat już był troszkę inny,późno zaczął chodzić 1,3 m, mówić 3 lata, korzystać z toalety 3,5 roku. Teraz chodzi już do szkoły i wydaje mi się, ze jest trochę inny niż jego rówieśnicy. Do szkoły biegnie,nie lubi chodzić za rękę, w szkole pani mówi,ze czasami się dziwnie zachowuje (dzieci siedzą na dywanie, słuchają co pani opowiada a On chodzi w kolo nich na czworaka,albo wącha ich włosy, albo patrzy prosto w oczy. Jeśli chodzi o naukę, nie jest najgorzej, aczkolwiek poświęcam mu dużo uwagi w odrabianiu lekcji,ma słabą koncentrację, szybko się rozkojarza, ale np.jak usiądzie do klocków LEGO to potrafi godzinami siedzieć i tworzyć. Ostatnio miałam taka sytuacje w Kościele,ze na Mszy zaczął lizać kaloryfer,jak się spytałam,dlaczego to zrobił, stwierdził, ze dlatego,ze był ciepły, a mu zimno.Nie wiem,czy wszystko z nim w porządku. Byłam z nim u psychologa jak miał 4 latka,ale pani psycholog po godzinnej obserwacji, powiedziała, ze na następną wizytę zapraszam sama mamę ,do ćwiczenia konsekwencji. To chyba tyle. Czekam na odpowiedź. Pozdrawiam.
Agata
Dzień dobry,
Może być tak, że Pani synek należy do dzieci nadpobudliwych psychoruchowo. Jest równie prawdopodobne, że może mieć zaburzenia integracji sensorycznej (wąchanie, oblizywanie). Źródła jego trudności mogą być jeszcze inne i wiązać się np. z funkcjonowanie społecznym. Szkoda, że nie skorzystała Pani z drugiej wizyty u psychologa i nie wysłuchała, co ma Pani do powiedzenia. Jednorazowa wizyta u kogokolwiek to zbyt mało, by móc coś pewnego orzec o rozwoju dziecka, dlatego uważam, że powinna Pani ponownie poszukać specjalistów (najlepiej zawsze gdy dziecko jednocześnie obserwuje kilka osób), którzy poddadzą ocenie funkcjonowanie psychospołeczne dziecka w stosunku do wieku życia. Bez pełnej diagnostyki nie da się sformułować zaleceń do pracy wychowawczej w domu i w szkole. Po pomoc diagnostyczną może się Pani zwrócić do poradni psychologiczno-pedagogicznej.
Serdecznie pozdrawiam
Agnieszka Sokołowska
Komentarze