Szanowna Pani,
zmiana diety rzeczywiście może sprzyjać osłabieniu objawów nadpobudliwości. Szczególnie ważne jest ograniczenie tłuszczów, słodyczy, napojów koloryzowanych, fast foodów, chipsów czy innych słonych przekąsek. Im więcej owoców, warzyw, chudego mięsa, ryb, kasz, ryżu, orzechy, dobre pieczywo - tym lepiej. Stosowanie niektórych ziół zapewne również może wpłynąć pozytywnie (choć ekspertem nie jestem).
Te dwie metody terapii jednak uważam za metody dodatkowe. Absolutnie nie powinny być stosowane jako jedyne sposoby pracy nad objawami nadpobudliwości u dziecka. Najważniejszym składnikiem pomocy powinna być terapia psychologiczna ze specjalistą, co do tego nie mam żadnej wątpliwości.
Proszę więc udać się do psychologa szkolnego (lud pedagoga), jeżeli jest taki w szkole Pani syna. Psycholog powinien pomóc w określeniu trudności syna oraz zalecić dalsze postępowanie. Może to być terapia u psychologa szkolnego lub terapia w rejonowej poradni psychologiczno-pedagogicznej. Jeżeli w szkole nie ma psychologa, należy udać się od razu do poradni lub do poradni zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży. Adres uzyska Pani w sekretariacie szkoły lub znajdzie Pani w internecie. Proszę udać się do specjalisty jak najszybciej.
Warto też pamiętać, że w terapii dzieci bardzo ważny jest czynny udział rodziców, jest to tak naprawdę wspólna terapia. Bez wsparcia i aktywnych, pozytywnych działań rodziców dziecku jest bardzo trudno osiągnąć jakiekolwiek efekty. Najważniejsze są wsparcie dla dziecka, zrozumienie dla jego problemów, cierpliwość, ciepło i okazywanie miłości ze strony rodziców.
Z poważaniem,
Wiktoria Jaciubek
Komentarze