Warszawa

Porady naszych Ekspertów

Półtoraroczne dziecko boi się obcych

Witam,
Moja 1,5-roczna córeczka boi się obcych. Sytuacja trwa okolo miesiąca i wydaje mi się, że jest coraz gorzej. Boi się naszych znajomych, dorosłych na placu zabaw czy zajęciach dla dzieci. Czasem jest tylo nieśmiała i "chowa" się we mnie, a gdy się wystraszy wspina się na mnie, zaczyna płakać. Wtedy schylam się do jej poziomu i staram wytłumaczyć, że wszystko jest ok itp. ale bardzo często to nie działa.
Dodatkowo nie za bardzo potrafi bawić się z innymi dziećmi. Gdy jesteśmy wśród dzieci, ona i tak głównie biega sama. Moje zachęty do zabawy z innymi nic nie przynoszą.
Od małego jest bardzo aktywna, ciągle w ruchu, do tego jest wrażliwą dziewczynką. Jakiś czas temu około 3 miesięcy temu, zaczęła siadać przy mnie podczas czytania, wcześniej nie potrafiła się skupić na dłużej.
Prosze o radę, bo już sama nie wiem co zrobić by się nie bała innych I zaczęła współpracować z dziećmi.

Halina
dr Agnieszka Sokołowska - Pedagog specjalny

dr Agnieszka Sokołowska

Pedagog specjalny

Odpowiedź:

Dzień dobry,

Sytuacje lękowe tego typu wiążą się zwykle z pojawieniem się u dzieci zjawiska tzw. lęku społecznego, co objawia się czasowym panicznym reagowaniem na obce osoby lub osoby z określoną cechą np. okularami, wąsami, głośno się śmiejące itp. Bardzo często taką fazę przechodzą dzieci ośmiomiesięczne, ale zdarza się, że lęk społeczny rozwija się później.
Nic dziwnego, że tłumaczenie okazuje się często bezskuteczne. Małym dzieciom rzadko kiedy pocieszenie przynoszą słowa. Polecam raczej spokojny uśmiech i przytulenie plus krótki komunikat typu: już dobrze, dobrze, nic się nie dzieje, mama tu jest. Ona się w Panią "chowa", by poczuć się bezpiecznie i to właśnie ma dostać. Pod żadnym pozorem proszę nie wystawiać jej na siłę na konfrontację z jej lękiem i zmuszać, by się np. przywitała z osobą, której się wystraszyła. 
Jeśli sytuacja nie ulegnie poprawie w ciągu kilku tygodni, dopiero wówczas proszę udać się na konsultację do specjalisty, by ocenić, czy źródło problemu nie jest inne.
Natomiast jeśli chodzi o zabawy z innymi dziećmi w jej wieku typowe są zabawy równoległe, czyli każdy swoją zabawką w swoją zabawę w otoczeniu, obok innych dzieci. Tak właśnie wyglądają zabawy w osiedlowych piaskownicach. Proszę się temu przyjrzeć. Dzieci w wieku poniemowlęcym bawią się w sposób zorganizowany z innymi dziećmi najczęściej przez krótki czas i często z inicjatywy lub pod kierunkiem dorosłych. Wspólne spontaniczne zabawy rozwijają się intensywnie w wieku przedszkolnym.
Inną rzeczą jest czas koncentracji uwagi. U dzieci o tzw. żywiołowym temperamencie z natury rzeczy zwykle jest on krótszy niż u dzieci o spokojnym usposobieniu. To nie są dzieci, które kochają zajęcia stolikowe, lecz ruch i gonitwę. I nad tym trzeba będzie popracować, żeby mała mogła później sprostać wymaganiom edukacyjnym. We wszystkim należy zachować umiar oraz pracować nie w formie nauki, lecz zabawy. Proszę dalej trwać przy wspólnym czytaniu!
 
Serdecznie pozdrawiam
Agnieszka Sokołowska
Zobacz inne porady w tematyce: lęk, zabawy z rówieśnikami, emocje, rozwój

Lubisz CzasDzieci.pl?  Polub nas na Facebooku!

Komentarze


Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej. CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie. Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu. Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.

Przeczytaj również

Warto zobaczyć