Witam serdecznie. Mój syn - 2,5 letni Kuba mówi pełnymi zdaniami od około drugiego roku życia. W tym momencie umie powiedzieć prawie wszystko, powtarza i zapamiętuje kilkuwersowe wiersze i piosenki itd. Wciąż jednak nie mówi "ja", nigdy nie powiedział tak popularnego wśród dzieci słowa "moje", w ogóle nie używa pierwsze osoby liczby pojedynczej (2 os. l.mn. jak najbardziej zna i stosuje). Mówi o sobie, albo "Kubuś cos robi" albo "Robiłeś, widziałeś, byłeś" - czyli stosuje drugą osobę. Staramy się z mężem go poprawiać na każdym kroku, nie używamy wobec niego zwrotów typu "Mamusia da Kubusiowi" itp. Martwię się, bo to już trwa dosyć długo, a wszyscy rówieśnicy z "ja" problemu nie mają...
Z góry dziękuje za pomoc i pozdrawiam.
Pytanie przysłała pani Ola
Droga Pani Olu,
użycie trzeciej osoby w funkcji pierwszej jest zjawiskiem rozwojowym i do trzeciego roku życia nie musi nas niepokoić. Dla pewności, że nie mamy do czynienia z jakimiś problemami rozwojowymi proszę sprawdzić czy synek odpowiada na pytania:
-gdzie? dlaczego? z kim? z czym?, komu? itd.
Jeśli tak, proszę się nie martwić.
Serdecznie pozdrawiam
Jagoda Cieszyńska
Komentarze