Warszawa

Porady naszych Ekspertów

Afazja

Syn ma 8 lat, zdiagnozowaną afazję sensomotoryczną-cechy dysartrii oraz upośledzenie umysłowe umiarkowane. Dzisiaj rozmawiałam z panią psycholog, którą zaskoczyła opinia z przedszkola i ośrodka wczesnego wspomagania. Stwierdziła, że dziwi ją rozbieżność pomiędzy jego osiągnięciami, a wynikiem testów (WISC-R oraz Leiter), które to nie wskazują na aż tak duże zaburzenia. Ja nie wiem co potrafią dzieci z UUU, czuję jednak, że syn ma jakiś ukryty potencjał. Zapisałam go do normalnej szkoły, do klasy integracyjnej. Bardzo "poszedł" do przodu w funkcjonowaniu w ciągu ostatniego roku, poprawia się rozumienie mowy oraz sama mowa. Chciałabym wiedzieć co mogę zrobić aby go stymulować, zwłaszcza chodzi o pamięć, czytanie i pisanie uwzględniając jego zaburzenia oczywiście. Syn od początku był trudny do zdiagnozowania. Diagnozowało go sześciu psychologów, kilku pedagogów, czterech logopedów, psychiatra i cały oddział neurologów z Prokocimia. Wszyscy są zmęczeni, zgodnie przyznając, że trudny i nietypowy przypadek. Ja mam wciąż nadzieję, że można jednak coś jeszcze zrobić, choć zdaję sobie sprawę, że intelektu nie da się "poprawić".

Bernadetta
dr Agnieszka Sokołowska - Pedagog specjalny

dr Agnieszka Sokołowska

Pedagog specjalny

Odpowiedź:

Dzień dobry,

Pani syn rozwija się coraz lepiej dzięki Pani mądrej decyzji, by uczył się wśród zdrowych dzieci. To stymulujące dla niego środowisko, mocna grupa zawsze ciągnie w górę. Oczywiście w sytuacji, gdy dziecku z niepełnosprawnością są stawiane adekwatne wymagania, bo zbyt wygórowane wywołałyby frustrację i poczucie porażki. Warto przyglądać się dalej jak postępuje rozwój umysłowy i za jakiś czas powtórzyć testy IQ. To nieprawda, że intelektu nie da się ruszyć wcale do przodu. Przy sprzyjających warunkach terapeutyczno-wychowawczych, a takie ma Pani synek, możliwe jest uzyskanie progresu w zakresie jednego odchylenia standardowego (czyli ok. 15 punktów). W orzekaniu o niepełnosprawności intelektualnej (wg starej nomenklatury - up. umysłowe, oligofrenia) bierze się pod uwagę nie tylko wynik testu inteligencji, ale i funkcjonowanie społeczne oraz poziom samodzielności.
Co do tych rozbieżności, jeśli chodzi o lekki i umiarkowany stopień, to różnica jest istotna w każdej sferze i motorycznej, i emocjonalnej i poznawczej. Lakonicznie mówiąc po dobrze prowadzonych dzieciach z lekkim stopniem w pierwszym kontakcie "nie widać" zaburzenia, w umiarkowanym już tak. Może być tak, że Pani trudny w diagnozie i nietypowy syn, rozwija się na tyle dysharmonijnie w różnych sferach, że nie da się wykreślić, przynajmniej na razie, jednoznacznego profilu rozwoju.
W mojej ocenie diagnoza kliniczna dla codziennej praktyki edukacyjnej jest mniej istotna niż funkcjonalna, czyli określenie, co on potrafi na teraz i jaka jest sfera najbliższego rozwoju. To podstawa dobrego programu terapii i pracy. Tak chyba jest w jego szkole, skoro obserwowalne efekty rozwojowe są tak duże. Brawo!
Co można jeszcze dla pamięci, czytania i pisania - polecam publikacje prof. Marty Bogdanowicz ("Od piosenki do literki" i inne w ramach Metody Dobrego Startu), zeszyty grafomotoryczne Hany Tymichovej oraz ćwiczenia metodą Frostig i Horne. Wszystkie metody są lubiane przez dzieci, ponieważ prowadzone są metodą zabawy.
 
Serdecznie życzę wszystkiego dobrego i pozdrawiam
Agnieszka Sokołowska-Kasperiuk
Zobacz inne porady w tematyce: afazja, diagnoza, terapia, rozwój, szkoła

Lubisz CzasDzieci.pl?  Polub nas na Facebooku!

Komentarze


Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej. CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie. Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu. Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.

Przeczytaj również

Warto zobaczyć