Drogi Panie Tadeuszu,
Słusznie niepokoi się Pan o rozwój funkcji poznawczych Wnuka. Trzeba pamiętać, że brak mowy, to także braki w innych funkcjach, również społecznych. Oczekiwanie, że dziecko zacznie mówić w jakimś magicznym momencie swego życia jest wielkim błędem.
Dziecko, które nie mówi rozwija inny sposób myślenia, obrazowy, a nie
abstrakcyjny. Widać to także w komunikacji Wnuka. Oczywiście w tym
wieku komunikacja taka może być skuteczna, ale co dalej? Tomek za rok
powinien iść do zerówki, a brak mowy będzie niezwykle frustrujący, bo
jego gestykulacyjna komunikacja nie będzie odbierana przez rówieśników
i nauczyciela.
Jednym słowem należy natychmiast rozpocząć działanie.
Proszę zastosować:
1. Program słuchowy "Słucham i uczę się mówić" - www.arson.pl
2. Stymulację powtarzania "Kocham czytać" - www.we.pl
3. Stymulację funkcji lewopółkulowych ("Układanki lewopółkulowe",
"Sekwencje, Szeregi, Relacje" - www.konferencje-logopedyczne.pl).
NIE WOLNO prosić Tomka o powtórzenie wyrazów, bo on wie, że nie
potrafi, dlatego mówi szeptem. Powtarzanie pojawi się spontanicznie
podczas programu słuchowego i czytania.
Może Pan także poszukać pomocy terapeuty, pracującego metodą krakowską
www.szkolakrakowska.pl.
Jeśli ma pan czas dla Wnuka, warto odnaleźć nowe zadania dla siebie.
Prowadzenie zajęć pozwala zachować w średnim wieku pełnię możliwości
intelektualnych.
Serdecznie pozdrawiam
JAgoda Cieszyńska
Komentarze