Mój synek ma w tej chwili 6 lat. Trzeci rok chodzi do szkoły w Londynie, w której nigdy nie wypowiedział słowa. W domu ze mną i z mężem rozmawiał normalnie, także ze wszystkimi naszymi znajomymi... Gdy wrócił z wakacji z Polski nie rozmawia w ogóle z nikim... Byliśmy z mężem w szkole szukając pomocy, ale usłyszeliśmy tylko żeby się nie przejmować, bo on z tego wyrośnie. Załatwiliśmy na własną rękę terapię. Mieliśmy w styczniu dopiero pierwsze spotkanie... Zastanawiamy się poważnie nad zmianą szkoły na specjalną tylko i wyłącznie dlatego, żeby synek miał opiekę specjalistów... Szukamy wszystkich możliwych sposobów żeby mu pomóc. Nie wiemy już co mamy robić. Bardzo proszę o poradę...
Agnieszka
Droga Pani Agnieszko,
Decyzja o szkole specjalnej jest wielce nierozsądna. Znam angielski system nauczania. W szkole specjalnej dziecko będzie przebywało w grupie zaburzonych dzieci, a to spowoduje jeszcze pogłębienie problemu. Jeśli mieszka Pani w pobliżu Londynu proszę poszukać pomocy w Luton, gdzie polscy specjaliści (logopeda,
psycholog) pracują z dziećmi metodą krakowską. Ośrodek nazywa się
Promed. Gdyby nie mogła Pani znaleźć w Internecie proszę zwrócić się o
pomoc do pani Magdaleny Gaweł (www.konferencje-logopedyczne.pl).
Obecnie jestem za granicą i nie mam przy sobie notesu, by Pani napisać
nr telefonu.
Serdecznie pozdrawiam
JAgoda Cieszyńska
Komentarze