Sposobów na zachęcenie niejadka do jedzenia jest tyle co i niejadków :)
Przede wszystkim jednak nie należy patrzeć na zegarek. Posiłek proszę proponować dziecku dopiero kiedy jest głodne. Nie zmuszać do jedzenia kiedy nie ma na to ochoty. Można np. przeprowadzić prosty test – przez kilka dni nie proponować dziecku co chwila przekąsek i poczekać aż samo się zainteresuje posiłkiem, dopiero to będzie oznaczało, że jest faktycznie głodne i zje z apetytem główny posiłek, może nawet coś czego wcześniej nie tknęło.
Szalenie ważna jest także ilość – wystarczą trzy główne posiłki w ciągu dnia, a przekąska może być naprawdę czymś niewielkim i nie sycącym, może być to np. owoc, który nie dość że nie nasyci, to jeszcze dodatkowo pobudzi do wydzielania soków żołądkowych. Proszę zwrócić też uwagę, czy dziecko nie sięga zbyt często po chrupki, batoniki czy cukierki.
Jeśli ma Pani taką możliwość proszę podzielić posiłek na dwie porcje – część podać w domu, a część np. na spacerze. Podając dziecku posiłek proszę nakładać małe porcje i uszanować, jeśli dziecko powie, że już się najadło. Nie należy zmuszać do „jeszcze jednej łyżeczki” czy zjedzenia do końca tego co jest na talerzu. W ten sposób dziecko się tylko zrazi do jedzenia.
Warto także zaobserwować czy Pani dziecko nie ma pewnych dziwnych przyzwyczajeń czy smaków np. brukselka tak, ale tylko z czekoladą, a zupa pomidorowa wyłącznie z kolorowym makaronem w kształcie literek. Nie należy bronić się przed tym, ale wykorzystać te dziwne upodobania do szykowania posiłków. Nie należy podawać produktów, których wie Pani, że nie lubi – nie dość że nie zje, to jeszcze może się zrazić i w ogóle nie tknie już posiłku. Nie należy oszukiwać dziecka, sztuczki polegające na przemycaniu produktów i ukrywaniu ich w daniu i tak wyjdą na jaw.
Warto pozwolić jeść dziecku samodzielnie, ale nie samotnie. Niech jego posiłek trwa godzinę, proszę nie zabraniać mu, nie wprowadzać nerwowej atmosfery.
Pozdrawiam
Komentarze
witam nazywam sie Paulina i mam córkę 4 latka która wogóle nie chcr jesc ani innej zupy tylko pomidorowa z makaronem albo z ryżem a z drugiego dania to placki albo frytki nie wiem jak nakłonić córkę do jedzenia proszę o poradę z gory pozdrawiam paulina
dodany: 2014-02-27 00:23:35, przez: paulina
mam wielki problem!! moj syn ma 5 lat. jak mial 2,9 roku poszedl do przedszkola i tam mial problem z jedzeniem obiadow do dnia dzisiejszego... czyli sam nie jadl bo za wolno wiec panie mu pomagaly.dzis ma 5 lat i obiad je przez 1h50min! przesada ale pani mowi ze sie bawi... co ja mam zrobic w domu stara sie jesc szybciej obiad. miedzy dziecmi powinien raczej szyciej jesc przez to traci duzo zajec... PROSZE O RADE!
dodany: 2013-10-25 10:21:24, przez: justyna