moja 3-miesięczna córka nie chce skupiać wzroku na zabawkach, które jej pokazujemy, nie utrzymuje dłuższego kontaktu wzrokowego, ucieka wzrokiem, bardzo mało się uśmiecha. bardzo dużo płacze i krzyczy. ma duże problemy ze snem w dzień, śpi krótko i płytko, wodzi wzrokiem za przedmiotem lub gdy wychodzę z pokoju. urodzona w 36 tygodniu, poród powikłany (wysokie proste stanie głowy) po 5 godzinach zakończony cesarskim cięciem. dziecko ma drżenia kończyn, wzmożone napięcie tyłu szyi i karku, odgina bardzo głowę do tyłu, a jest wiotka z przodu, nie bawi się rączkami. usg głowy ponoć dobre (układ komorowy nie poszerzony z asymetrią w głębokości rogów przednich. odległość między rogami przednimi komór bocznych do 30 mm głębokość rogów przednich komór bocznych do 30 mm. gł rogów przednich do 6,1 mm lewy, 4,5 mm prawy oba nieco zaokrąglone...). Zaczynamy rehabilitację. Co mogę zrobić jeszcze, aby jej pomóc? jakie badania? dodam, że nie mam żadnej diagnozy poza tym, iż neurolog stwierdził, że są to objawy wcześniactwa. bardzo mnie niepokoi stan mojego dziecka i to, że nie wiem co jej jest.
Sylwia
Dzień dobry Pani Sylwio,
Pani niepokój jest ze wszech miar zrozumiały. Na pociechę od razu dodam, że Pani córeczka jest jeszcze tak malutka, że naprawdę bardzo wiele można zrobić, by jej rozwój wszechstronnie usprawnić. W pierwszym roku życia plastyczność centralnego układu nerwowego jest tak duża, że podjęcie odpowiednich działań terapeutycznych może przynieść fantastyczne efekty.
To, co przede wszystkim powinna Pani teraz zrobić, to uzyskać zaświadczenie o potrzebie wczesnego wspomagania rozwoju, które uprawni małą do korzystania ze specjalistycznej pomocy w ramach NFZ. Ważne, by ta pomoc była systematyczna i jak najbardziej zróżnicowana. Dostępność do specjalistów od wczesnej interwencji jest najłatwiejsza w dużych miastach. Mam nadzieję, że właśnie w takim Pani mieszka.
Na podstawie opisanych przez Panią problemów sugeruję, by przede wszystkim:
- podjąć terapię metodą Vojty (jeśli nie ma przeciwwskazań) lub NDT - Bobath
- podjąć terapię logopedyczną (tak! - już; tu konieczne jest znalezienie logopedy, który specjalizuje się we wczesnej interwencji, prowadzi terapię metodami regulacji napięcia w obszarze twarzoczaszki i całego ciała, np. metodą Castillo Moralesa)
- nauczyć się masażu niemowlęcia, np. metodą Shantali
- proszę ją jak najwięcej nosić, przytulać, mówić i nucić do niej, "kangurować", nosić w chuście - to wszystko da bardzo jej potrzebne poczucie bezpieczeństwa i więzi, a także będzie sprzyjało regulacji napięcia mięśniowego i prawidłowych odruchów
- w miarę możliwości proszę jak najdłużej karmić piersią
- koniecznie trzeba zdiagnozować umiejętności widzenia, zalecam konsultację diagnostyczną nie u okulisty przede wszystkim, lecz u rehabilitanta wzroku. Przy ośrodkach szkolno-wychowawczych dla dzieci niewidomych znajdują się czasem oddziały wczesnej interwencji, gdzie doświadczeni specjaliści nie tylko diagnozują testami Lei Hyvarinen, lecz i nauczą Panią, z jakiej odległości i jak duże przedmioty pokazywać dziecku, by je widziało. Tymczasem polecam pokazywanie swojej twarzy (bodziec najsilniej działający na dziecko), pomalowanej z silnym, kontrastowym makijażem w odległości ok. 30-50 cm (proszę próbować, jak odległość jej odpowiada, kiedy reaguje), być może trzeba będzie twarz podświetlić. Jeżeli chodzi o kolory zabawek - początkowo silny kontrast czarno-biały, potem kolejno kolor czerwony i żółty. Dobrym wzmocnieniem jest dźwięk, dzwoneczek. Na rączki i stópki proszę zakładać jej dźwięczące bransoletki i skarpetki w intensywnych barwach.
W ogóle jeśli chodzi o zabawki polecam wielozmysłową stymulację - rzeczy, o różnych fakturach, dźwiękach, kolorach. Proszę jednak pamiętać, by jednorazowo pokazywać tylko jedną zabawkę, to pomoże i w kształtowaniu umiejętności widzenia, i w budowaniu koncentracji uwagi.
- problemy ze snem zdarzają się u wielu niemowląt w najwcześniejszym okresie życia, służącym ich adaptacji do nowego świata; niemniej u wcześniaków mających trudny start, problemy z płytkim snem są jak najbardziej zrozumiałe; zastosowanie powyższych zaleceń, w szczególności w zakresie noszenia, tulenia, nucenia, powinno pomóc małej poczuć się bezpiecznie na świecie. Aha, w czasie spania w łóżeczku/ kołysce proszę umościć jej takie gniazdko z kocyka, by miała jak najmniejszy, przytulny obszar wokół siebie, a nie dużą, pustą przestrzeń.
Pani obawy co do wzroku mogą być o tyle zasadne, że siatkówka właśnie rozwija się intensywnie pod koniec życia płodowego i przez pierwsze 8 miesięcy życia. Pani córeczka, urodzona w 36 tyg., jest jakby o miesiąc młodsza od dzieci urodzonych o czasie i potrzebuje wczesnego wspomagania rozwoju.
Zapewne zostanie Pani przeszkolona przez rehabilitanta w zakresie ćwiczeń neurofizjologicznych w domu, podobnie powinno być z logopedą. To kropla drąży skałę - ważna jest systematyczność oddziaływań, bodźcowanie centr. ukł. nerwowego.
Proszę nie oczekiwać kategorycznej diagnozy w pierwszym roku życia. Z powodu, o którym pisałam wcześniej, czyli intensywnie działającej plastyczności mózgu, zjawiska kompensacyjne mogą zdziałać tyle, że rozwój dziecka może pokazać się z zupełnie innej strony niż to się na początku wydawało. Dlatego niezbędny jest czas na terapię i obserwację. Proszę więc wytrwale pracować, wspierać i uzbroić się w cierpliwość.
Gdyby miała Pani dodatkowe pytania, potrzebowała informacji, sprawdzonych adresów, proszę ponownie napisać do mnie.
Serdecznie życzę powodzenia i trzymam kciuki!
Wszystkiego dobrego!
Agnieszka Sokołowska
Komentarze
DZIĘKUJE BARDZO ZA ODPOWIEDŻ.JESTEM Z GDAŃSKA.PO INTENSYWNEJ 2 TYGODNIOWEJ RECHABILITACJI W PORADNI RECH.(VOJTA) DZIECKO ZACZEŁO SUPER FUNKCJONOWAĆ STAŁO SIE SPOKOJNIEJSZE ,SEN DŁUŻSZY,MOCNY .KONTAKT SUPER PRZESTAŁA UCIEKAC WZROKIEM NAWET NAS ZACZEPIA I SIĘ SMIEJE NAWET PROBUJE W GŁOS.RECHABILITUJEMY W DOMU DALEJ CODZIENNIE Z RECHABILITANTEM I DOSTALISMY SIE DO OSRODKA WCZESNEJ INTERWENCJI .JESTESMY PO WIZYCIE U NEUROLOGA I LEKARZA SPEC.RECH.DZIEC. I PSYCHOLOGA A ZA TYDZIEŃ LOGOPEDA .ZE WZGLĘDU NA WCZEŚNIACTWO BYŁA BADANA W 4 TYG ŻYCIA NA RETINOPATIE- NIE STWIERDZONO .W TEJ CHWILI WZROKIEM WODZI ZA WSZYSTKIM I ZACZYNA SIĘGAC PRZED SIEBIE DO WISZĄCYCH ZABAWEK.STYMULUJEMY JĄ CZARNO-BIAŁYMI KARTAMI W 3 MINUTOWYCH SESJACH.NAPĘDZIŁA NAM STRACHU A TERAZ JAKBY SIĘ OBUDZIŁA POZOSTAJE NAM WALKA Z WNM I WIOTKOSCIA BRZUCHA .WIEM JUZ ZE IDZIE KU LEPSZEMU.JESZCZE RAZ DZIĘKUJE ZA WYCZERPUJĄCĄ ODPOWIEDŻ
dodany: 2012-07-17 23:42:35, przez: SYLWIA