Gdy po lecie przyszła jesień, niedźwiedź sklep otworzył w lesie. Odtąd już o porze każdej można było w jego gawrze kupić sobie drobiazg mały. Ze stron wszystkich przybywały tłumy zwierząt...
- Co za miłe spotkanie! Ile już lat ma pani? - Dopiero jeden roczek. - A czy ssie pani smoczek? - O rety! Pan żartuje?! Ja już nawet rymuję, umiem robić rysunki, znam też dobrze rachunki! -...
Przyjrzeliście się pani stonodze czy nosi buty na każdej nodze? Opowiem wszystkim dzieciom najlepiej o tym, że raz ją ktoś widział w sklepie; stonoga przyszła pewnie na skróty, aby kupować...
Z niewielkiego pudełeczka wyskoczyła raz szczoteczka. Taki talent ona miała, że przed lustrem zaśpiewała: Szuru-buru szuru-buru-bam! Ja o zęby dzieci dbam! Szuru-buru szuru-buru-bam!...
Gdzieś w Środzie Śląskiej i to we środę, a ściślej mówiąc w śnieżną pogodę, „ś” sześćdziesięciu gości sprosiła i urodziny swe wyprawiła. Najwcześniej z wszystkich...
- O kim ta bajka? Wszystko wytłumaczę: dziś naszym gościem będzie pan robaczek. Proszę powiedzieć, szanowny robaczku, kiedy ostatnio mieszkał pan w kabaczku? - Słabo pamiętam, namyślić...
Był raz wśród zajączków wielu taki, co chciał mieć kapelusz. Kapelusze – tak jak wiecie – są najbardziej modne w lesie (bo już każdy widział chyba ubranego całkiem grzyba?) Grzyby...
W pewnym mieście się zebrało tyle mydeł, ile chciało zdobyć medal na zawodach, w których ważna jest uroda. Oto pierwsza konkurencja: wręcz prześliczna ich prezencja - mydła w sukniach...