Warszawa

Czytanki

Kołysanki

Królewna złotowłosa

Raz królewna złotowłosa
cudny miała sen,
że splatała złote włosy,
złociste jak len.

I przyszedł do niej grajek,
na skrzypcach zaczął grać
i mówi: Pójdź, królewno
konwalie ze mną rwać,
pójdź, pójdź,
pójdź, pójdź,
konwalie
ze mną rwać.

Raz królewna złotowłosa
cudny miała sen,
że splatała złote włosy,
złociste jak len.

I przyszedł do niej grajek,
na skrzypcach zaczął grać
i mówi: Pójdź, królewno
konwalie ze mną rwać,
pójdź, pójdź,
pójdź, pójdź,
konwalie
ze mną rwać.

Raz królewna złotowłosa
cudny miała sen,
że splatała złote włosy,
złociste jak len.

I przyszedł do niej grajek,
na skrzypcach zaczął grać
i mówi: Pójdź, królewno
konwalie ze mną rwać,
pójdź, pójdź,
pójdź, pójdź,
pójdź, pójdź,
pójdź, pójdź,
konwalie
ze mną rwać.

Więcej w dziale: Kołysanki:

Wiersz do poduszki

Kołysanki

Za to, że jesteś obecna aż po opuszki palców, że tęsknisz, za to, jak zginasz kolana i jak objawiasz mi swoje włosy, za gorączkę i mroczność; za zdania rzucane mimochodem, za znikomą...

Zachodźże, słoneczko

Kołysanki

Zachodźże, słoneczko, skoro masz zachodzić, bo mnie nogi bolą, po tym polu chodzić. Nogi bolą chodzić, ręce bolą robić. zachodźże, słoneczko, skoro masz zachodzić. Za las, słonko...

Złotowłosa królewna

Kołysanki

Raz królewna złotowłosa cudny miała sen, że splatała złote włosy, złociste jak len. I przyszedł do niej grajek, na skrzypcach zaczął grać i mówi: Pójdź, królewno konwalie...

Przeczytaj również

Warto zobaczyć