aDwa w jednym - rozwój i zabawa. Świat matematycznych gier planszowych

Warszawa

Różne oblicza Świąt. Przegląd ciekawych zwyczajów

Różne oblicza Świąt. Przegląd ciekawych zwyczajów

Zdobienie choinki, sianko na stole, wolne miejsce dla niespodziewanego gościa... Doskonale znamy te bożonarodzeniowe rytuały i celebrujemy je pod koniec każdego roku. A przecież "co kraj, to obyczaj" i polskie obrzędy są tylko jednym z punktów na świątecznej mapie Europy i świata. Warto więc rozejrzeć się dookoła, aby lepiej zrozumieć, jak różnorodne może być wspólne świętowanie, które zwyczaje są wszędzie podobne i cóż takiego łączy Boże Narodzenie ze zwykłym... ogórkiem, a wigilijną wieczerzę... z plażą.

 

W niektórych niemieckich domach na czubku świątecznych choinek zamiast gwiazdy świeci ogórek, a ozdobę w kształcie i kolorze tego warzywa rodzice chowają między gałązkami. Kto pierwszy odnajdzie zgubę, ten wygrywa dodatkowy prezent i... szczęście na cały rok!

 

A kto powiedział, że wigilijny posiłek można spożywać tylko w ciepłym domu? Australijczycy ruszają nad morze, nakrywają do wigilijnego stołu na plażach i tam wspólnie świętują. Po powrocie rozpakowują prezenty ukryte w ogromnej skarpecie i czytają świąteczne kartki wysłane im przez znajomych. Jest przy tym dużo śmiechu i zabawy, a pierwszą gwiazdkę można zobaczyć z innej perspektywy niż domowe okno.

 

 

Okazuje się, że Święta nie wszystkim kojarzą się z rodzinnymi spotkaniami przy stole, odwiedzinami znajomych czy celebrowaniem tradycji religijnych. Japończycy nie mają w zwyczaju umawiać się z bliskimi w domach, szturmują za to... sklepy i restauracje. Potraw raczej nie przygotowuje się samodzielnie, tylko  kupuje i konsumuje je w mieście. Powszechnym zjawiskiem są długie kolejki przed popularnymi lokalami z niezbyt zdrowym, choć smacznym jedzeniem. To nie koniec zaskoczeń. Kolor czerwony nie kojarzy się w Japonii ze Świętym Mikołajem czy świątecznymi ozdobami. Wszystko dlatego, że właśnie w tych barwach przesyła się tam... ogłoszenia żałobne i listy kondolencyjne. Odwiedzając kraj Kwitnącej Wiśni w okresie bożonarodzeniowym, warto o tym pamiętać.

 

Składanie sobie świątecznych życzeń jest zwyczajem dość powszechnym w wielu krajach. W Polsce rodziny dzielą się opłatkiem, ale już w Hiszpanii rolę opłatka przejmuje chałwa. Morał jest prosty: nie liczy się to, czym dzielisz się przy składaniu życzeń, ale to, czy są one szczere i czy wyrażają autentyczną więź i sympatię. Ta sama zasada dotyczy innej świątecznej osobliwości. W pewnym włoskim miasteczku prezentów nie wręcza Mikołaj, ale wiedźma. Jak widać, czasami można odczarować złą legendę i zamiast straszyć w bajkach - zostać ambasadorem dobra i radości!

 

 

W kategorii "najdziwniejsze zwyczaje świąteczne" mogliby zwyciężyć Słowacy. O ile w niektórych polskich domach do dziś praktykuje się zwyczaj poszukiwania grosika ukrytego w smacznych uszkach do barszczu ("na szczęście"), o tyle pewne słowackie rodziny urządzają przy wigilijnym stole zawody w... "rzucaniu jedzeniem". Gospodarz domu nabiera na dużą łyżkę garść pożywienia i rzuca za siebie w stronę sufitu. Im większa plama, tym więcej szczęścia w rodzinie na cały rok. Dodajmy też: tym wyższy rachunek za późniejsze malowanie...

 

Świąteczne wierzenia i przesądy są bogate oraz różnorodne. Rozmaite rytuały mają wywróżyć powodzenie, sukcesy materialne czy uczuciowe, słowem: dobrą passę w nadchodzącym roku. Czeszki jednak wróżą sobie zamążpójście! Tradycyjne andrzejkowe rzucanie pantofelka za siebie nasi sąsiedzi celebrują w Wigilię!

 

Z kolei łotewski Święty Mikołaj, który ma nawet osobną nazwę (Big Zimmer), pracuje nie dzień, nie dwa, ale całe dwanaście grudniowych dni z rzędu! Wszystkie dzieci świata: zapraszamy do Łotwy! Niektórzy mogą nawet zatrudnić się w wesołej załodze Mikołaja, żeby troszeczkę mu pomóc.

 

 

Co sobie pomyśleliście po lekturze tego krótkiego przeglądu świątecznych zwyczajów z całego świata? Że "nie ma to, jak w domu"? A może "podróże kształcą"? Niezależnie od odpowiedzi, warto zasiąść w rodzinnym gronie nad herbatą i ciasteczkami, porozmawiać o różnych bożonarodzeniowych tradycjach, pośmiać się, zainspirować, nadziwić i rozpocząć radosne przygotowania do wspólnych Świąt. A może ktoś wymyśli zupełnie nowy, oryginalny zwyczaj?

 

Tak: warto łączyć znane z nieznanym, być otwartym na inne i na innych, a przede wszystkim: wciąż ciekawym świata!

 

Więcej inspiracji świątecznych znajdziesz na:
czasdzieci.pl/bozenarodzenie
 

Adam Buszek

 

Przeczytaj również

Polecamy

Więcej z działu: Artykuły

Warto zobaczyć